SPORT
„Panoczek” na oucie. Desperacki ruch rywala Korony
Wisła Płock, jeden z dwóch rywali Korony Kielce w walce o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie, zdecydowała się na zmianę trenera na dwie kolejki przed końcem sezonu. Miejsce Pavola Stano zajął Marek Saganowski.
Słowak Pavol Stano, były piłkarz Korony, prowadził klub z Mazowsza od marca poprzedniego roku, kiedy zastąpił Macieja Bartoszka. Zaliczył niezłe wejście, bo zespół finiszował na szóstym miejscu.
Jeszcze lepszy był początek następnego sezonu. Po ośmiu kolejkach Wisła była liderem rozgrywek. Rundę zakończyła na szóstej lokacie. Zimą doszło do zmian kadrowych. Klub opuścił m.in. lider zespołu Hiszpan Davo. W rundzie rewanżowej przyszło załamanie wyników. W 15 meczach płocczanie zgromadzili zaledwie dziewięć punktów – co jest najgorszym wynikiem w stawce.
W ostatni weekend przegrali arcyważny mecz ze Śląskiem we Wrocławiu. Po nim mają tylko dwa punkty przewagi nad tym rywalem, który zajmuje szesnaste, spadkowe miejsce. Wisła ma trudny terminarz. W niedzielę podejmie Raków Częstochowa, a w przyszłą sobotę zagra na wyjeździe z Cracovią.
Władze klubu z Mazowsza zdecydowały się na wstrząs. Misję ratowania PKO BP Ekstraklasy powierzyły Markowi Saganowskiemu, który od października prowadził drugoligową Pogoń Siedlce. Wcześniej samodzielnie pracował w Motorze Lublin. Były napastnik był również asystentem Aleksandara Vukovicia i Jacka Magiery w Legii Warszawa.