SPORT
Oliveira: Trener dał mi dużo wsparcia. Teraz mam więcej zadań ofensywnych
– W trudnych momentach trener dał mi bardzo dużo wsparcia. Teraz chcę odwdzięczyć się jak najlepszą grą – mówi Filipe Oliveira, pomocnik Korony Kielce, przed sobotnim meczem z Chrobrym Głogów.
Portugalczyk błysnął w ostatnim, zwycięskim spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec. Zdobył bardzo ładną bramkę na 2:0. Dobrze dyrygował grą kieleckiego zespołu.
– Moja rola uległa zmianie. Teraz mam więcej zadań ofensywnych. To dla mnie korzystne. Mogę podchodzić pod pole karne i oddawać więcej strzałów – wyjaśnia Filipe Oliveira.
Środkowy pomocnik opuścił w tym sezonie kilka spotkań z powodu urazów. W rundzie jesiennej miał problemy z kręgosłupem. W nowym roku również musiał zmierzyć się z komplikacjami zdrowotnymi.
– Najpierw miałem coś z kolanem, później koronawirusa, a przed startem rundy skręciłem kostkę. Na szczęście trener dawał mi duże wsparcie, podnosił na duchu. Kiedy wraca się do zdrowia, pojawiają się wątpliwości odnośnie formy. Jestem coraz bliżej, aby wejść na optymalny poziom – tłumaczy środkowy pomocnik.
W Wielką Sobotę Koronę czeka bardzo ważny mecz w Głogowie. Chrobry nie zwykł przegrywać na swoim terenie. Mocno pracuje na miano „czarnego konia” rozgrywek. Obecnie zajmuje piąte miejsce i jest poważnym kandydatem do gry w barażach.
– Oni stracili u siebie tylko trzy bramki. To imponująca statystyka. Musimy skupić się tylko na sobie. Wiemy, że przed nami trzy ważne spotkania. Chcemy skoncentrować się na pierwszym z nich. To najlepsze podejście. Wiemy, że jeśli wygramy, nasza pewność będzie większa. Później, przy wsparciu naszych kibiców, jesteśmy w stanie pokonać Arkę – kwituje Filipe Oliveira.
Sobotni mecz w Głogowie rozpocznie się o godz. 12.40 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.