Ojrzyński podsumowuje sparing. Szymusik z podejrzeniem złamania

Trener Leszek Ojrzyński desygnował do gry dwie „jedenastki”, które solidarnie zdobyły po dwie bramki. W pierwszej części na listę strzelców wpisali się Marcel Gąsior i Dawid Błanik, a po przerwie Mario Zebić i testowany Artur Amroziński.

– Były różne fazy. To jest okres przygotowawczy, więc nie możemy oczekiwać równej gry. W pierwszej połowie mieliśmy trzech młodzieżowców, w drugiej pięciu plus zawodnika testowanego z niższej ligi. To było widoczne i przekładało się na jakość gry. W drugiej części rywale mieli więcej ogranych zawodników. Ich akcje dobrze łączył doświadczony Rafał Boguski. Chłopaki jednak walczyli. Jest nad czym pracować. Kroczek po kroczku będziemy poprawiać pewne rzeczy. Czwartek rozpoczniemy już od analizy – tłumaczył Leszek Ojrzyński.

W sparingu z dobrej strony pokazał się testowany Roberto Corral, z którym klub usiądzie do rozmów kontraktowych. Być może w kolejnych dniach z zespołem będzie trenował Artur Amroziński, który jest zawodnikiem trzecioligowej Lechii Tomaszów Mazowiecki.

– Borykamy się z brakiem napastnika. Adam Frączczak dalej jest kontuzjowany. Powinien wrócić do treningów w poniedziałek. Teraz musimy korzystać z innych wariantów, ale nie było odpowiedniej płynności. Czekamy na typową „dziewiątkę”. Może taki gracz dołączy do nas jeszcze w tym tygodniu – tłumaczy szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

W końcówce meczu boisko z kontuzją opuścił Grzegorz Szymusik.

– Jest podejrzenie złamania. Oby to było tylko mocne zbicie. Zobaczymy po badaniach – kwituje Leszek Ojrzyński.

W środowym sparingu zabrakło również Filipe Olivieiry i pozyskanego Dalibora Takaca. Obaj powinni być już gotowi na sobotni sparing z Wisłą Puławy.