Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Ojrzyński: Nie jesteśmy zadowoleni. Po zawodnikach było widać spięcie

sobota, 26 lutego 2022 15:16 / Autor: Damian Wysocki
Ojrzyński: Nie jesteśmy zadowoleni. Po zawodnikach było widać spięcie
fot. Korona Kielce
Ojrzyński: Nie jesteśmy zadowoleni. Po zawodnikach było widać spięcie
fot. Korona Kielce
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Nie jesteśmy zadowoleni. Chcieliśmy zdobyć trzy punkty. Gra nam się nie układała. Po zawodnikach było widać spięcie. Czekali na to prawie trzy miesiące – powiedział Leszek Ojrzyński, trener Korony Kielce, po zremisowanym spotkaniu ze Stomilem Olsztyn.

„Żółto-czerwoni” starali się prowadzić grę, jednak mieli problemy z przedarciem się przez dobrze ustawioną obronę gości. W 28. minucie karnego na gola zamienił Adam Frączczak. Rywale zdołali odpowiedzieć kontrą tuż przed zejściem do szatni. Wyrównał Patryk Mikita. W drugiej części kielczanie walczyli o zwycięstwo. Dobrze między słupkami spisywał się jednak Kacper Tobiasz. Sytuacja zmieniła się na kwadrans przed końcem, kiedy czerwoną kartkę obejrzał Jakub Łukowski. Przyjezdni też mieli swoje szanse.

– Nie jesteśmy zadowoleni. Chcieliśmy zdobyć trzy punkty. Nie układała się nasza gra. Po zawodnikach było widać spięcie. Czekali na to spotkanie prawie trzy miesiące. Mieliśmy za dużo długich podań. W wielu momentach mogliśmy zachować się lepiej. Mieliśmy grać bokami i to było widocznej. Po takiej wrzutce wywalczyliśmy rzut karny. Przed przerwą daliśmy się skontrować i to po naszym stałym fragmencie. Mieliśmy swoje sytuacje, ale Tobiasz bronił bardzo dobrze.

Po tej czerwonej kartce zrobiło się bardzo gorąco. Te strzały, które oddawaliśmy były słabszej jakości. Mogliśmy też przegrać. Odrabiamy jeden punkt do Widzewa. Zawodnikom powiedziałem, że mężczyzn poznaje się nie po tym jak zaczynają, ale jak kończą. Przed nami 13 spotkań. Mam nadzieję, że wrócą do nas kontuzjowani zawodnicy. Dzisiaj przekonaliśmy się jak ciężko gra się z drużynami walczącymi o utrzymanie – wyjaśniał Leszek Ojrzyński.

W przyszłą sobotę Korona zagra na wyjeździe z Łódzkim Klubem Sportowym.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO