Nowy napastnik w Koronie. Hiszpanie: „Może odnieść sukces”

Antonin Cortés jest 25-letnim napastnikiem, który urodził się w 2000 roku w Maladze. Większość swojej dotychczasowej kariery spędził w rodzimej Hiszpanii, jednak ewentualny transfer do Korony nie będzie jego pierwszą podróżą za granicę. Reprezentował on bowiem barwy portugalskiej Vitórii Guimarães (2022 rok) oraz cypryjskiego Anorthosisu (2023 rok).

To jednak na hiszpańskiej części Półwyspu Iberyjskiego notował najlepsze liczby. W sezonie 19/20, gdy grał dla Malagi, portal Transfermarkt wyceniał go na 2 miliony euro, a on sam w trakcie kampanii przeniósł się do Granady za 1,5 mln. W zespole z południa zaliczył jak dotąd jedyne 8 występów w najwyższej klasie rozgrywkowej – zdobył w nich jednego gola, a także zagrał przeciwko Realowi Madryt.

W ostatnim czasie jego „akcje” spadły, przez co musiał szukać odbudowy formy w niższych ligach. W kampanii 24/25 rozegrał 42 mecze dla trzecioligowego Gimnàstic. Trafił 10 razy do siatki i zanotował 5 asyst. O opinię na temat tego gracza zapytaliśmy Davida Costę, dziennikarza współpracującego z Diari de Tarragona.

– To zawodnik, który osobiście bardzo mi się podoba. Jest niesamowicie szybki, silny w pojedynkach fizycznych i ma dobre uderzenie. Jeśli zaliczy dobry okres przygotowawczy i będzie grał na swojej naturalnej pozycji (napastnik środkowy), sądzę, że może odnieść sukces w Koronie Kielce.

Jeśli chodzi o jego słabe strony, uważam, że jeśli drużyna gra bardzo zamkniętą obroną, a środkowy obrońca narzuci mu fizyczną walkę, może mieć problem. W tym sezonie świetnie wspierał go jego przyjaciel z boiska, Víctor Narro, i myślę, że to ułatwiło mu zadanie oraz wpłynęło na jego wysoką formę. W takich defensywnych sytuacjach potrzebuje kogoś, kto poda mu piłkę w pole karne lub dostarczy ją na głowę – usłyszeliśmy.

Obecnie wspomniany wyżej portal statystyczny wycenia go na 350 tysięcy euro.