SPORT
Nowak przejmuje Koronę
Nie będzie niespodzianki. W piątek nowym trenerem Korony Kielce zostanie Dominik Nowak.
49-latek znajdował się wysoko na liście kandydatów do zastąpienia Macieja Bartoszka. Jako jedyny ze szkoleniowców, którzy prowadzili rozmowy z zarządem, oglądał co najmniej dwa spotkania „żółto-czerwonych” z jednej z lóż Suzuki Areny.
Władze kieleckiego klubu nie kwapiły się jednak z ogłoszeniem decyzji. W roli tymczasowego trenera bardzo dobrze spisywał się Kamil Kuzera. Pod jego wodzą zespół odniósł trzy zwycięstwa i zanotował jeden remis. Nie stracił przy tym bramki. Wychowanek „żółto-czerwonych” miał poprowadzić drużynę jeszcze w niedzielnym, wyjazdowym starciu z Odrą Opole, jednak we wtorek trafił do szpitala z powodu ataku wyrostka robaczkowego. Musiał przejść operację, która na razie wyklucza go z pracy.
Ta sytuacja przyspieszyła decyzję o zatrudnieniu Dominika Nowaka, który w piątek rano ma złożyć podpis pod kontraktem. 49-latek od czerwca poprzedniego roku pozostaje bez zajęcia, po tym jak rozstał się z Miedzią Legnica, w której pracował trzy lata.
W 2018 roku awansował z nią do ekstraklasy. Klub z Dolnego Śląska doprowadził również do półfinału i ćwierćfinału Pucharu Polski. Mimo szybkiego spadku, pozostał na stanowisku. Strony rozstały się jednak przed końcem sezonu.
Wcześniej Dominik Nowak pracował w Górniku Polkowice, Flocie Świnoujście, Motorze Lublin i Wigrach Suwałki.