Nowak: Każdy musi być bardziej odpowiedzialny

W ostatnią sobotę „żółto-czerwoni” zaliczyli blamaż na terenie Bruk-Betu Termaliki. Lider Fortuna I Ligi wbił im sześć bramek.

– Musimy poprawić koncentrację, być indywidualnie odpowiedzialni. W Niecieczy popełniliśmy wiele prostych błędów: związanych z ustawieniem i przede wszystkim z oceną sytuacji. To nie może zdarzyć się na tym poziomie. Dostaliśmy srogą lekcję. Termalica bezlitośnie wykorzystała nasze błędy – wyjaśnia szkoleniowiec kieleckiej drużyny.

Przed podopiecznymi Dominika Nowaka kolejna trudna przeprawa. Sandecja jest niepokonana od szesnastu meczów. Odniosła w tym czasie dziesięć zwycięstw. Klub z Nowego Sącza przegrał ostatni raz w połowie listopada poprzedniego w Kielcach w trenerskim debiucie Dariusza Dudka. Jeśli kielczanie maja upatrywać czymś swoich szans, to w tym, że „biało-czarni” rzadko zachowują czyste konto.

– Musimy dać więcej z siebie w ofensywie. Pod względem współpracy między zawodnikami, płynności rozegrania. Ostatnie spotkanie pokazało, że jesteśmy za wolni w tym aspekcie. Musimy szybciej podejmować decyzje, grać na jeden-dwa kontakty. To niezwykle istotne dla płynności gry, której nam ostatnio zabrakło – przekonuje Dominik Nowak.

Dla Korony będzie to piąty mecz w ciągu dwóch tygodni. Niektórzy zawodnicy wyraźnie zostali odsunięci od pierwszego składu (Koulibaly Yilmaz, Hugo Diaz), dlatego możliwości wyboru są mocno ograniczone.

– Nasz przekaz jest jasny. W tym czasie chcemy mocno zweryfikować kadrę, każdego z zawodników indywidualnie. Musimy mieć lepszy obraz ich przydatności w kontekście następnego, bardzo ważnego sezonu. Nie odbierajmy tego w skali przeciążeń. Mamy trudny terminarz, ale nigdy nie będę się nim zasłaniał. Piłkarze muszą być profesjonalistami – wyjaśnia Dominik Nowak.  

Sobotni mecz w Nowym Sączu rozpocznie się o godz. 16 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.