Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Nowak: Jak wszyscy dobrze wiemy, 2:0 to niebezpieczny wynik

środa, 03 listopada 2021 20:27 / Autor: Damian Wysocki
Nowak: Jak wszyscy dobrze wiemy, 2:0 to niebezpieczny wynik
Nowak: Jak wszyscy dobrze wiemy, 2:0 to niebezpieczny wynik
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Lekko, łatwo i przyjemnie. Tak w skrócie można opisać drogę Korony Kielce do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. „Żółto-czerwoni” awansowali po pokonaniu Stomilu Olsztyn 2:1. – Kontrolowaliśmy mecz od samego początku – przyznał Oskar Sewerzyński, pomocnik kieleckiej drużyny.

Podopieczni Dominika Nowaka szybko narzucili swoje warunki. Do szatni schodzili prowadząc 2:0 po golach Jacka Podgórskiego i Mario Zebicia. W drugiej części mieli kilka okazji, aby dopełnić dzieła. Nie udało im się, a goście strzelili kontaktową bramkę tuż przed końcem regulaminowego czasu.

– Jeśli chodzi o walory konsekwencji taktycznej, to duży plus dla zespołu. Potrafiliśmy balansować między niskim a wysokim pressingiem. Byliśmy dobrze zorganizowani. Chwała chłopakom za to jak byli skupieni. Od początku przejęli inicjatywę. Szybko budowaliśmy akcję od tyłu, byliśmy stroną, która potrafiła przenosić ciężar gry. Prowadziliśmy 2:0, zabrakło trzeciej bramki. Wtedy grałoby się zdecydowanie lepiej. W końcówce nastąpiło rozluźnienie, a jak wszyscy dobrze wiemy, 2:0 to niebezpieczny wynik – oceniał Dominik Nowak, trener kieleckiego zespołu.

W środę swoje szansę dostało kilku młodych zawodników. Po raz pierwszy w tym sezonie na boisku zobaczyliśmy Oskara Sewerzyńskiego i Miłosza Strzebońskiego. Dla drugiego z nich był to debiut w „żółto-czerwonych” barwach.

– Muszę ich pochwalić. Grali pierwszy raz w tym sezonie, ale spełnili swoje zadanie – przyznał szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

– Od samego początku kontrolowaliśmy mecz. Byliśmy agresywni w naszych doskokach. Zdobyliśmy bramkę, poprawiliśmy drugą. W szatni powiedzieliśmy sobie, że nie może być lekceważenia przeciwników. W drugiej połowie też mieliśmy swoje sytuacje. Szkoda straconej bramki, ale najważniejsze, że awansowaliśmy do następnej rundy. Dla mnie to był pierwszy mecz w tym sezonie, ale myślę, że na plus. Czułem się dobrze na boisku. Myślę, że dołożyłem jakąś cegiełkę do tego zwycięstwa – tłumaczył Oskar Sewerzyński.

Korona pozna rywala w 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski w piątek. Losowanie w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej zaplanowano na godz. 12. W sobotę podopieczni Dominika Nowaka zagrają na wyjeździe z GKS-em Katowice.

fot. Grzegorz Ksel (CKsport.pl

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO