SPORT
Nono: Najważniejszą rzeczą dla mnie w takim meczu jest drużyna
W meczu 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Korona Kielce wygrała u siebie z KGHM Zagłębiem Lubin 2:0. Po spotkaniu głos zabrał strzelec pierwszej bramki - Nono oraz młodzieżowiec Jakub Konstantyn.
Niedzielne starcie było pierwszym zwycięstwem „żółto-czerwonych” w sezonie.
– To co wydarzyło się dzisiaj to bardzo ważne zwycięstwo. Po porażkach, w których dobrze wyglądaliśmy ale nie zdobywaliśmy punktów, tym razem zagraliśmy dobry mecz. Graliśmy na wysokiej intensywności, pokazaliśmy się jako silna drużyna oraz jedność. Chcemy kontynuować obraną drogę – wskazywał „Nono”.
W 21 meczu w barwach Korony 32-letni pomocnik zdobył swojego pierwszego gola.
– Najważniejszą rzeczą dla mnie w takim meczu jest drużyna. Jeśli strzelam bramkę to jest to świetne uczucie ale mimo wszystko ważniejsze niż gol jest to, aby drużyna zwyciężała. Teraz gdy wygraliśmy mogę powiedzieć, że z tej bramki też się bardzo cieszę – podkreślał David Gonzalez Plata.
W 78. minucie na placu gry pojawił się Jakub Konstantyn, który również podzielił się swoją opinią o spotkaniu.
– Myślę, że od samego początku kontrolowaliśmy mecz. Udało się to udokumentować dość szybko strzelonymi bramkami. Późniejsza czerwona kartka dodała nam więcej pewności siebie no i fajnie, że skończyło się tak, jak się skończyło – powiedział Jakub Konstantyn.
Pierwsze zwycięstwo w sezonie jest czymś szczególnym dla kieleckich piłkarzy.
– Jesteśmy rodziną nie tylko na zewnątrz ale i w środku. Cieszymy się z tego zwycięstwa wszyscy razem bo każdy dołożył swoją cegiełkę – powiedział 21-letni pomocnik
Od 30 minuty piłkarze Korony Kielce grali w przewadze liczebnej po czerwonej kartce dla Bartłomieja Kłudki. Mimo to kielczanie nie podwyższyli wyniku.
– Wiadomo, tych goli mogło być więcej. Myślę, że powinniśmy popracować jeszcze nad skutecznością. Ważne jest to, że kontrolowaliśmy ten mecz i wynik nie był zagrożony, ale faktycznie te bramki w większej liczbie powinny padać – zapewnił skrzydłowy
To kolejny ważny czas spędzony na boisku dla młodego zawodnika Korony. Wcześniej zaliczył on 25 minut w przegranym 1:2 meczu z ŁKS-em w Łodzi.
– Bardzo cieszę się z tej szansy, cały czas pracuje na kolejne występy. Trzeba piąć się w górę – podsumował Jakub Konstantyn.
Kolejny mecz Korona rozegra na wyjeździe z Cracovią. Początek sobotniego spotkania (2 września) o godzinie 17.30.