SPORT
Nieoczekiwany powrót stał się faktem
Bartosz Kwiecień znów jest piłkarzem Korony Kielce. 28-letni środkowy pomocnik podpisał półtoraroczny kontrakt.
Popularny „Kwiatek" wraca do stolicy Świętokrzyskiego po pięciu latach. W 2017 roku, po czterech sezonach w Koronie (z przerwami na wypożyczenia w Górniku Łęczna i Chrobrym Głogów), przeniósł się do Jagiellonii Białystok. Ówczesny wicemistrz Polski zapłacił za niego 400 tysięcy złotych.
Stoper mogący grać również w środku pola, spędził na Podlasiu cztery i pół sezonu, z półroczną przerwą na wypożyczenie w pierwszoligowej Arce Gdynia. Dla Jagiellonii zagrał w 86 spotkaniach, w których strzelił pięć bramek.
W 2022 roku grał w Resovii. W rundzie jesiennej tego sezonu zagrał w 14 meczach Fortuna I Ligi, w których strzelił dwa gole. Jeden był wyjątkowej urody. 28-latek pokonał bramkarza strzałem z własnej połowy.
Do tej pory Bartosz Kwiecień zaliczył 20 oficjalnych występów w Koronie. Środkowy obrońca ma na koncie 96 meczów w ekstraklasie (5 goli, 1 asysta) oraz 53 spotkania w pierwszej lidze (5 bramek, 2 asysty). Do tego dołożył cztery pojedynki w kwalifikacjach Ligi Europy w barwach Jagielloni.
Bartosz Kwiecień jest trzecim zimowym transferem Korony. Wcześniej półtoraroczne kontrakty podpisali Hiszpan Nono oraz Kanadyjczyk Dominick Zator.