SPORT
Największy rywal Vive remisuje z faworytem!
Orlen Wisła Płock utarła nosa faworytowi Ligi Mistrzów. "Nafciarze" zremisowali 27:27 z MKB-MVM Veszprem w meczu 1. kolejki grupy A EHF Champions League.
Drużyna, która w zeszłym sezonie zajęła 2. miejsce na koniec najbardziej elitarnych klubowych rozgrywek przyjechała do Płocka po pewne zwycięstwo. Po pierwszych minutach nic nie zapowiadało sensacji. Choć płocczanie grali twardo w obronie to mieli spore problemy ze skutecznością. Po 10 minutach przegrywali 2:5, w 25. minucie zdołali wyrównać (8:8), ale do szatni schodzili przy wyniki 11:13.
W drugiej połowie goście kontrolowali spotkanie, a na 8 minut przed końcem wygrywali 26:22. Kiedy wydawało się, że jest już po meczu, Wisła zaczęła gonić. Przez ostatnie kilka minut wicemistrz Polski zagrał fantastycznie zarówno w ataku jak i obronie. Największa w tym zasługa Ivana Nikcevicia i Dmytro Żytnikowa, który na sekundy przed końcem doprowadził do remisu.
Orlen Wisła Płock - MKB-MVM Veszprem 27:27 (11:13)
Wisła: Corrales, Wichary - Oneto 1, Wiśniewski, Racotea 1, Żytnikow 4, Montoro, Ghionea 3 (1), Rocha 9 (5), Zelenović 4, Tarabochia 4, Nikcević 1, Konitz, Daszek.
Veszprem: Alilović, Mikler - Schuch, Nagy 3, Zeitz 1, Ugalde 3, Rodriguez 2, Terzic, Ilić 4 (2), Nilsson 6, Marguc 6 (5), Lekai 1, Palmarsson 1, Slisković Gulyas, Ivancsik.
Kary: Wisła - 4 min; Veszprem - 4 min.