SPORT
Moryto po czerwonej kartce: Upadek rywala był dość spektakularny
![Moryto po czerwonej kartce: Upadek rywala był dość spektakularny](/media/k2/items/cache/873bdb745585ad269f7364c48019571d_XL.jpg)
![Moryto po czerwonej kartce: Upadek rywala był dość spektakularny](/media/k2/items/cache/873bdb745585ad269f7364c48019571d_L.jpg)
Arkadiusz Moryto, prawoskrzydłowy reprezentacji Polski i Industrii Kielce, przedwcześnie zakończył piątkowe spotkanie z Czarnogórą. W 20. minucie obejrzał czerwoną kartkę. – Nie chciałem zrobić krzywdy rywalowi. Jego upadek był dość spektakularny – przyznał zawodnik po meczu, który zakończył się zwycięstwem „biało-czerwonych” 27:20.
W 20. minucie, przy wyniku 7:6 dla Polski, Arkadiusz Moryto w niekontrolowany sposób wpadł we własne pole bramkowe i faulował oddającego rzut Milosa Vujovicia.
– Skakałem do piłki, nie widziałem, gdzie on jest. Nie wiedziałem też, czy to jest wrzutka, czy podanie do skrzydłowego. Był przede mną i ja w niego wpadłem. Nie wiem czy w biodro, czy gdzieś w okolicy biodra. Tak to czułem. Nie chciałem zrobić mu krzywdy, bo to była groźna sytuacja. Pytałem go po meczu i mówił, że jest w porządku – opisywał sytuację Arkadiusz Moryto.
Sędziowie podjęli decyzję po wideoweryfikacji. Na powtórkach upadek lewoskrzydłowego Czarnogóry wyglądał bardzo groźnie.
– Chciałem dowiedzieć się od sędziów, co mogą zrobić w takiej sytuacji, żeby nie było czerwonej kartki. Zrezygnowałem z takiej rozmowy. Skaczę po piłkę, nie chcę zrobić zawodnikowi krzywdy, więc to nie jest niesportowe zachowanie. Często są takie sytuacje, że dwóch zawodników skacze do piłki i wtedy z reguły są karne i dwie minuty – tłumaczył zawodnik, który spodziewał się, że może zostać wykluczony, kiedy arbitrzy podeszli do monitora.
– Jeśli ktoś upada w taki sposób, to sędziowie traktują to bardziej rygorystycznie. W normalnej sytuacji, kiedy zawodnik nie trafiłby lub upadł… maksymalnie byłby karny i może dwie minuty. Ale ta otoczka była taka, że spodziewałem się czerwonej kartki. Upadek był dość spektakularny – wyjaśniał zawodnik Industrii Kielce.
Po jego zejściu na prawym skrzydle dobrze odnalazł się Krzysztof Komarzewski, który zdobył cztery bramki. Polacy wygrali 27:20. Duża w tym zasługa Mateusza Korneckiego, który bronił z 50-procentową skutecznością.
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)
![Euro Express: Francja wpełza do ćwierćfinału. Rollercoaster Ronaldo i znakomity Costa](/media/k2/items/cache/a1c85eadeae73abba1f94dd5640b89a5_L.jpg)
![Prawie 11 milionów złotych dla Korony Kielce za poprzedni sezon PKO Ekstraklasy](/media/k2/items/cache/120379ad7d956ee1986e464b2f615919_L.jpg)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)