Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Mistrzowie Polski wrócili do treningów. Olejniczak: zdążyłem zatęsknić za piłką ręczną

sobota, 07 listopada 2020 18:36 / Autor: Damian Wysocki
Mistrzowie Polski wrócili do treningów. Olejniczak: zdążyłem zatęsknić za piłką ręczną
fot. Patryk Ptak
Mistrzowie Polski wrócili do treningów. Olejniczak: zdążyłem zatęsknić za piłką ręczną
fot. Patryk Ptak
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Po kilku dniach treningów w domowych warunkach, szczypiorniści Łomży Vive Kielce wrócili do grupowych zajęć. Zdecydowanie dłużej sam pracował Michał Olejniczak.

Od początku października młody szczypiornista zmagał się z problemami ze stopą. Od połowy miesiąca nie trenował z zespołem. Przebywał na konsultacji medycznej w Poznaniu i w rodzinnych stronach w Wielkopolsce. Po powrocie do Kielc okazało się, że jest zakażony koronawirusem. Nie miał jednak kontaktu z drużyną. W miniony piątek, podobnie jak inni zawodnicy, przeszedł kolejny test. Ten dał negatywny wynik, a 19-latek mógł wznowić treningi.

–  Aktualnie czuję się dobrze, nie mam żadnych problemów ze zdrowiem. Nie ukrywam, że bardzo się cieszę z powrotu do treningów. Bardzo mi tego brakowało w ostatnim czasie. Gdy byłem w izolacji, zdążyłem zatęsknić za piłką ręczną, brakowało mi ruchu – wyjaśnia Michał Olejniczak, cytowany przez stronę internetową mistrza Polski.

Cały zespół Łomży Vive przebywał w samoizolacji od niedzieli do piątku. Klub zdecydował się na taki krok po tym, jak potwierdzono zakażenie u Tomasza Gębali. W tym czasie zawodnicy pracowali w domowych warunkach.

– Jedyne treningi, które mogłem wykonywać, to te rozpisane nam przez trenera Krzysztofa Palucha, czyli pompki, ćwiczenia wykonywane z gumami lub innym tego typu sprzętem – tłumaczy Olejniczak.

Piątkowe testy wykazały kolejne dwa zakażenia w Łomży Vive. Covid-19 wyeliminował z treningów na kilka dni Uładzisłaua Kulesza i Angela Fernandeza Pereza. Ponowny wymaz czeka Alexa Dujszebajewa, który otrzymał niejednoznaczny wynik. Pozostali zawodnicy są zdrowi i już w poniedziałek, w zaległym meczu 4. kolejki PGNiG Superligi zmierzą się w Hali Legionów z Grupą Azoty Tarnów (godz. 17).

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO