Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Malarczyk: Im dalej w mecz, tym ten był bardziej pod naszą kontrolą

czwartek, 19 sierpnia 2021 10:04 / Autor: Damian Wysocki
Malarczyk: Im dalej w mecz, tym ten był bardziej pod naszą kontrolą
Malarczyk: Im dalej w mecz, tym ten był bardziej pod naszą kontrolą
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Pierwsza bramka była kluczowa. W drugiej połowie mieliśmy wszystko pod kontrolą, ale niektóre sytuacje powinniśmy wykorzystać lepiej – powiedział Piotr Malarczyk, obrońca Korony Kielce, po środowym zwycięstwie nad Stomilem Olsztyn.

Podopieczni Dominika Nowaka wygrali 1:0 po golu Jakuba Łukowskiego z rzutu karnego.

– To bardzo cenne punkty. Niektórym może wydawać się, że starcie z ostatnią drużyną, która przegrała trzy mecze, powinno zakończyć się naszym wysokim zwycięstwem. Nie, tak to nie działa. To było bardzo trudne spotkanie. Stomil nastawił się głównie na kontratak. Czekali na nas. Kluczowa była pierwsza bramka, dlatego dobrze, że udało nam się ją strzelić. W drugiej mieliśmy wszystko pod kontrolą, ale niektóre sytuacje powinniśmy rozwiązywać lepiej – wyjaśniał Piotr Malarczyk.

Stomil miał dwie dogodne sytuacje, aby otworzyć wynik. Za każdym razem na posterunku był Konrad Forenc.

– Stomil to nieprzyjemna drużyna pod względem stylu gry. W początkowej fazie daliśmy się zaskoczyć. Myślę, że im dalej w mecz, tym ten był bardziej pod naszą kontrolą – wyjaśniał środkowy obrońca.

W drugiej części podopieczni Dominika Nowaka w pełni panowali nad przebiegiem boiskowych zdarzeń, nawet jeśli przy piłce częściej utrzymywali się gospodarze.

– Nie mieli klarownych sytuacji. W jednej sytuacji, już w doliczonym czasie, domagali się karnego, ale nie było na to szans. W drugiej części powinniśmy lepiej wykorzystać pewne fragmenty. Musimy liczyć się z tym, że jak jest 1:0, to drużyny grają coraz prościej, angażują do przodu więcej zawodników. Zawsze może się coś przydarzyć, ktoś uderzy, będzie rykoszet i wtedy plulibyśmy sobie w brodę – kwituje wychowanek „żółto-czerwonych”.

Korona z kompletem dwunastu punktów przewodzi pierwszoligowej stawce. W sobotę podejmie na swoim stadionie ŁKS (godz. 18).

fot. Grzegorz Ksel (CKsport.pl

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO