SPORT
Magda Więckowska i Karolina Mochocka niebawem wrócą do gry. Około dwutygodniowa przerwa Edyty Charzyńskiej
Korona Handball na turnieju w Hodoninie gra w okrojonym składzie. Do Czech nie pojechały Magda Więckowska, Edyta Charzyńska i Karolina Mochocka. – Ich występ w pierwszym spotkaniu sezonu jest niezagrożony – zapewnia Krzysztof Demko, fizjoterapeuta kieleckiego klubu.
Według wstępnych założeń, Magda Więckowska miała pojechać już, ale 19-letnią rozgrywającą od kilku dni boli jednak kolano.
– „Wandzia” po powrocie z urlopu, po młodzieżowych mistrzostwach Europy, na jednym z treningów niefortunnie wylądowała po wyskoku. To jednak nic poważnego, to sprawa przeciążeniowa. Po kilku dniach odpoczynku powinna być do dyspozycji sztabu szkoleniowego. W poniedziałek, dla pewności, zawodniczka przejdzie jeszcze badanie USG – informuje Krzysztof Demko.
Blisko powrotu na parkiet jest również Karolina Mochocka, która leczy uraz stawu skokowego, do tego podczas przerwy letniej przeszła zabieg usunięcia narośli na prawym nadgarstku.
– Jej kostka wygląda już zdecydowanie lepiej. Jeśli chodzi o rękę, to zostało tylko ściągnięcie szwów. Karolina będzie mogła od razu wejść w trening – wyjaśnia Demko.
Przez co najmniej dwa tygodnie pauzować będzie natomiast Edyta Charzyńska, która skręciła staw skokowy w sparingowym spotkaniu z MKS-em Perłą Lublin. Dopiero na przełomie października i listopada wróci do gry Marta Chodakowska, przechodząca rehabilitację po urazie kolana.
Korona Handball rozpocznie sezon pierwszej ligi w połowie września, kiedy na wyjeździe zmierzy się MTS-em Żory.