Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Łukowski: Kiedy patrzyliśmy sobie w oczy, to każdy wierzył w zwycięstwo

sobota, 11 września 2021 21:37 / Autor: Damian Wysocki
Łukowski: Kiedy patrzyliśmy sobie w oczy, to każdy wierzył w zwycięstwo
Łukowski: Kiedy patrzyliśmy sobie w oczy, to każdy wierzył w zwycięstwo
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Korona Kielce dopisała do swojego kolejny, już siódmy komplet punktów. W sobotę, po niezwykle ciekawym meczu, pokonała na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała. – Emocje muszą być. Oby tylko te pozytywne – powiedział Jakub Łukowski, strzelec dwóch bramek.

Spotkanie pod Klimczokiem było niezwykle żywe. Korona dwukrotnie obejmowała prowadzenie, ale gospodarze odpowiadali. „Żółto-czerwoni” zdali decydujący cios w doliczonym czasie.

– Jestem bardzo zadowolony z tych dwóch bramek, bo przyczyniły się do zwycięstwa. Wygrywa jednak cały zespół. Indywidualne zdobycze cieszą, ale my znowu pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną. Tym wygramy jeszcze nie jedno spotkanie – tłumaczy Jakub Łukowski.

W sobotę Korona pokonała jednego z głównych rywali w walce o awans. O ile w pierwszej połowie to Podbeskidzie było stroną dominującą, to po przerwie inicjatywa należała do „żółto-czerwonych”.

– Wystarczy spojrzeć jakich mają zawodników. Są dobrze poukładani, fajnie grają w piłkę, ale to my byliśmy lepsi. Wiedzieliśmy, że to mecz do wygrania. Kiedy rozmawialiśmy na boisku i patrzyliśmy sobie w oczy, to każdy wierzył w zwycięstwo – zakończył napastnik „żółto-czerwonych”.

Korona z 22 punktami na koncie przewodzi pierwszoligowej stawce. W następnej kolejce, w przyszłą sobotę, zagra na Suzuki Arenie z Sandecją Nowy Sącz.

fot. Grzegorz Ksel (CKsport.pl

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO