SPORT
Łomża Vive nie dała szans osłabionej Gwardii. Kielczanie liderem
W meczu 6. kolejki PGNiG Superligi, Łomża Vive Kielce pokonała w swojej hali Gwardię Opole 39:24. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa objęli prowadzenie w tabeli.
Goście przyjechali do Kielc w mocno okrojonym, dwunastoosobowym składzie, w którym znalazło się trzech bramkarzy. Przypomnimy, w ostatnim czasie w tej drużynie aż dziesięć osób było zakażonych koronawirusem.
Tałant Dujszebajew dał odpocząć Alexowi Dujszebajewowi, Igorowi Karaciciowi i Andreasowi Wolffowi. Wolne dostał również zmagający się z urazem stopy Michał Olejniczak. W czternastoosobowej kadrze znalazł się tylko jeden nominalny środkowy – Daniel Dujszebajew, którego w obowiązkach ofensywnych odciążał również Szymon Sićko.
Gwardia, dla której był to pierwszy mecz od niemal trzech tygodni, zaliczyła udane rozpoczęcie. W pierwszych minutach wynik oscylował w granicach remisu. Od stanu 8:6 zaczęła zarysowywać się przewaga gospodarzy. Łomża Vive zaliczyła kilka trafień z rzędu, a na przerwę schodziła prowadząc 18:12. Bardzo dobre 30 minut rozegrał Mateusz Kornecki, który odbił dziewięć piłek, co dało mu 43-procentową skuteczność obron.
Druga połowa była formalnością. Kielczanie spokojnie pilnowali wysokiej przewagi, którą jeszcze powiększyli. Ostatecznie zwyciężyli 39:24, zdecydowanie poprawiając swój bilans bramkowy w tabeli, dzięki czemu awansowali na fotel lidera PGNiG Superligi wyprzedzając Azoty Puławy, które również mają 12 punktów.
Łomża Vive w czwartek, w hitowym meczu 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, podejmie Paris Saint-Germain (godz. 20.45)
Łomża Vive Kielce – Gwardia Opole 39:24 (18:12)
Łomża Vive: Kornecki, Wałach – Fernandez Perez 4, Surgiel, D. Dujszebajew, Sićko 4, Gębala, 6, Vujović 7, Lijewski 3, Moryto 5, Gudjonsson 4, Karalek 3, Tournat 1, Kaczor 1
Gwardia: Malcher, Lellek, Balcerek – Działakiewicz 3, Fabianowicz 3, Jankowski 1, Kowalski 3, Kucharzyk 2, Mauer 5, Milewski 2, Zarzycki 3, Sosna 2