SPORT
Lijewski: Porto znów pokazało, że „siedem na sześć” ma opanowane do perfekcji
![Lijewski: Porto znów pokazało, że „siedem na sześć” ma opanowane do perfekcji](/media/k2/items/cache/f00afa32ba761a00d730a0078ceabd67_XL.jpg)
![Lijewski: Porto znów pokazało, że „siedem na sześć” ma opanowane do perfekcji](/media/k2/items/cache/f00afa32ba761a00d730a0078ceabd67_L.jpg)
– Nie przegraliśmy tego meczu skutecznością, tylko tym, że nie mogliśmy powtrzymać przeciwników przy grze „siedem na sześć” – powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener Łomży Vive, po przegranym 27:29 spotkaniu z FC Porto.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa zaczęli od prowadzenia 5:1, ale później mieli problemy z grą „siedem na sześć” gospodarzy. Do przerwy był remis po 14. Po zmianie stron Porto odskoczyło na cztery trafienia, ale kielczanie złapali kontakt. Lepiej grali w obronie, dobrze bronił Andreas Wolff, jednak zawodzili w ataku i nie mogli przełamać wyniku. Końcówka należała jednak do „Smoków”.
– Mecz zaczęliśmy z mocnym przytupem. Graliśmy bardzo dobrze w obronie i ataku. Igor Karacić fajnie prowadził atak pozycyjny. Mimo kilku niedociągnięć w defensywie, Andreas Wolff bronił sytuacje „jeden na jeden”. Od 15. minuty przeciwnik zaczął grać „siedem na sześć”. Wybili nas z rytmu. Oni mają opanowany ten system do perfekcji. Dla mnie grają w tym elemencie najlepiej w Europie, co po raz kolejny udowodnili. Przez całą drugą połowę nie mogliśmy znaleźć odpowiedzi na to, co gospodarze nam zaproponowali – wyjaśniał Krzysztof Lijewski.
Łomża Vive spędzi dwumiesięczną przerwę w rozgrywkach Ligi Mistrzów na pierwszym miejscu w tabeli grupy B. Ma 14 punktów – o dwa więcej od następnych Paris-Saint Germain, Telekomu Veszprem i FC Barcelony. Teraz musi myśleć o jak najszybszej regeneracji, bo już w niedzielę czeka ją arcyważny mecz z Orlen Wisłą Płock w Hali Legionów.
– Nie ma co załamywać rąk. Kończymy rok na pierwszym miejscu w tak ciężkiej grupie. Szkoda, że nie udało się odskoczyć rywalom. Teraz trzeba szybko zalizać rany, zregenerować się i w niedzielę rzucić wszystkie siły – tłumaczył asystent Tałanta Dujszebajewa.
Niedzielna „Święta Wojna” rozpocznie się o godz. 14.30 i będzie w całości transmitowana na naszej antenie.
![Euro Express: Przedwczesny finał i potyczka żywej z przyszłą ikoną futbolu](/media/k2/items/cache/06fceceab93481c1950892ad9c5e896d_L.jpg)
![Grał przeciwko Chelsea, Juventusowi czy Manchesterowi. Teraz zabłyśnie w Koronie?](/media/k2/items/cache/e9c96875f6218cee00745f65c9181261_L.jpg)
![Korona szuka bramkarza. Są testowani, a niebawem pojawią się transfery](/media/k2/items/cache/d5444357fe1cb4042e54d81c094c4877_L.jpg)
![Oficjalnie: Andreas Wolff odchodzi z Industrii Kielce](/media/k2/items/cache/7b95493ccb24b59fb3e5f9e7515edb01_L.jpg)
![Korona znów faworytem do spadku według bukmacherów?](/media/k2/items/cache/a1b606a51a0881258e0d10ec8f5e580e_L.jpg)
![Euro Express: 1/8 finału w całej okazałości](/media/k2/items/cache/198827cf028c8e44ee0937d02ea02b54_L.jpg)
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)