SPORT
Lijewski: okres przygotowawczy to taki dzień świstaka
- Nikt ze sportowców nie lubi okresów przygotowawczych. To taki dzień świstaka. Wstawanie, śniadanie, trening, obiad, spanie, obiad, trening, kolacja, sen. Tak w kółko. Bez tego czasu nie mamy jednak czego szukać w sezonie. Gdzieś te akumulatory trzeba naładować. Ten okres musimy przepracować sumiennie i te litry potu wylać - mówi Krzysztof Lijewski, rozgrywający PGE VIVE.
Miniona przerwa wakacyjna w kieleckim klubie była bardzo gorąca. PGE VIVE zmaga się z problemami finansowymi. Na początku lipca, prezes Bertus Servaas z prośbą o udzielenie dwuipółmilionowego wsparcia zwrócił się do ratusza. Prezydent Wojciech Lubawski poinformował, że miasto takich pieniędzy nie przekaże.
- Nie będę się mieszał w sprawy polityczne. Powiem tylko, że po moich rozmowach z Bretem jestem zadowolony. Doszliśmy do porozumienia. Myślę, że każdy z zawodników, którzy są obecnie w kadrze zespołu myśli podobnie - przekonywał prawy rozgrywający.
Czy ostatnia sytuacja wokół klubu może wpłynąć na postawę drużyny w nadchodzącym sezonie?
- To wszystko może wpłynąć na drużynę, ale w pozytywny sposób. Wszyscy są razem. To nie jest tak, że klub się rozpadł i trzeba budować wszystko od nowa. Niektórzy tak przewidywali, ale my pokazujemy, że chcemy grać razem. Chcemy przebywać ze sobą i przede wszystkim wygrywać. W tej drużynie cały czas jest głód zwycięstwa. Jeśli mamy komuś coś udowadniać, to sobie, że chce się być najlepszym i wieść prym nie tylko w Polsce, ale również w Europie. Takie plany mają wszyscy zawodnicy, nie tylko w naszym klubie. Co roku mamy te same cele i chcemy spełniać swoje marzenia - wyjaśniał Lijewski.
W nadchodzącym sezonie w barwach kieleckiej drużyny będzie grać sześciu nowych zawodników.
- Bert zna się na rzeczy i razem z Tałantem podjęli dobre decyzje. Ściągnęli zawodników młodych, ale już ogranych. Ten proces adaptacji nie będzie trał długo, bo oni już są znani w Europie i dysponują odpowiednim doświadczeniem - zaznaczał rozgrywający.
35-letniemu zawodnikowi po tym sezonie wygasa kontrakt z kieleckim klubem. Czy zostały podjęte już rozmowy w sprawie jego ewentualnego przedłużenia?
- Nie rozmawiałem z Bertem jeszcze o swojej przyszłości. Jeśli przyjdzie odpowiedni moment, to na pewno do tego dojdzie. Teraz skupiam się na jak najlepszym przygotowani do nowego sezonu - zakończył Lijewski.