SPORT
Lijewski: Od początku spotkania zastaliśmy w autobusie. Możemy mieć dużo pretensji do siebie
![Lijewski: Od początku spotkania zastaliśmy w autobusie. Możemy mieć dużo pretensji do siebie](/media/k2/items/cache/5457ba1b8e7f7aed5c971de658572ec5_XL.jpg)
![Lijewski: Od początku spotkania zastaliśmy w autobusie. Możemy mieć dużo pretensji do siebie](/media/k2/items/cache/5457ba1b8e7f7aed5c971de658572ec5_L.jpg)
Krzysztof Lijewski, prawy rozgrywający PGE VIVE, przedwcześnie zakończył wtorkowy mecz z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Doświadczony zawodnik opuścił parkiet z bólem kolana.
W 43. minucie meczu popularny "Lijek" zderzył się z Filipem Suroszem. Dla obu to starcie okazało się bardzo bolesne.
– To było typowe zderzenie kolano w kolano. Jest to mocne, bolesne stłuczenie, ale wydaje się, że niegroźne. Pewnie poboli dzień lub dwa, ale do sobotniego meczu z Mieszkowem powinno być w porządku – mówił Krzysztof Lijewski w pomeczowym wywiadzie dla TVP Sport.
PGE VIVE miało sporo problemów z Piotrkowianinem. Kielczanie długo nie mogli wejść na właściwe obroty. Czterobramkową przewagę wypracowali dopiero w końcówce pierwszej połowy. Ostatecznie wygrali spotkanie 41:35. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa już dawno nie stracili tylu bramek w lidze.
– Od początku zostaliśmy w autobusie. Graliśmy bardzo ospale, niezdecydowanie, zbyt pasywnie w obronie. Chyba myśleliśmy, że przeciwnik położy się przed nami i odda nam zwycięstwo. Tak nie było. Chwała za to rywalom, bo Piotrków zagrał dobry mecz. Bartek Jurecki fajnie ich poukładał. To niewygodna drużyna, która w swoim domu może powalczyć z każdym – wyjaśniał Krzysztof Lijewski.
– Możemy mieć dużo pretensji do siebie. Po przerwie poukładaliśmy grę, ale pierwsze 35. minut było w naszym wykonaniu złe. Trener powiedział nam, że będziemy musieli przeanalizować pewne fragmenty z tego spotkania, wyciągnąć w wnioski. W ostatnich ligowych meczach utrzymuje się taka tendencja, że gramy zbyt luźno, nonszalancko. Przeciwnicy chcą grać i "ugryźć" Kielce. Musimy uderzyć się w pierś, zrobić krok do tyłu i walczyć – zakończył prawy rozgrywający mistrza Polski.
PGE VIVE w sobotę, w ostatnim tegorocznym meczu w Lidze Mistrzów, podejmie w Hali Legionów Mieszkowa Brześć.
PEŁNA WYPOWIEDŹ KRZYSZTOFA LIJEWSKIEGO:
![Euro Express: Francja wpełza do ćwierćfinału. Rollercoaster Ronaldo i znakomity Costa](/media/k2/items/cache/a1c85eadeae73abba1f94dd5640b89a5_L.jpg)
![Prawie 11 milionów złotych dla Korony Kielce za poprzedni sezon PKO Ekstraklasy](/media/k2/items/cache/120379ad7d956ee1986e464b2f615919_L.jpg)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)
![Korona przestała płacić Ojrzyńskiemu](/media/k2/items/cache/6f11c3d6e754401b6202fc7678ef831f_L.jpg)
![Strzelił dwie piękne bramki w sparingu. Czy Jakub Konstantyn wywalczy miejsce w pierwszym składzie?](/media/k2/items/cache/8ed3049ebfb10b5b75de4b0ec2265668_L.jpg)
![Kuzera: Mam nadzieję, że Długosz wkrótce do nas dołączy](/media/k2/items/cache/dd644d0ef94efd58c8d672985cb1fb5a_L.jpg)