Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Lettieri: Nasza gra wyglądała dobrze

poniedziałek, 10 lipca 2017 08:53 / Autor: Damian Wysocki
Lettieri: Nasza gra wyglądała dobrze
Lettieri: Nasza gra wyglądała dobrze
Damian Wysocki
Damian Wysocki

- Pierwsze sześćdziesiąt minut wyglądało bardzo dobrze, graliśmy z nimi jak równy z równy. Jedyną różnicą było to, że zespół z Aten zdobył bramkę przy swojej pierwszej okazji. Nam ta sztuka niestety się nie udała. Całą drużyną graliśmy dobrze i nie chciałbym nikogo wyróżniać - powiedział po przegranym 0:1 sparingu z AEK Ateny Gino Lettieri, trener Korony Kielce.

- Zagraliśmy z rywalem z górnej półki. Myślę, że postawiliśmy im wysoko poprzeczkę i gdzieś tam do pewnego momentu toczyliśmy wyrównany bój. AEK za dużo tych stuprocentowych sytuacji nie stworzył. Bramka padła po mało klarownej okazji. U nas brakowało spokoju pod bramką przeciwnika, bo organizacja gry do trzydziestego metra i przesuwanie w defensywie wyglądały całkiem nieźle - komentował mecz Bartosz Rymaniak, obrońca kieleckiej drużyny.

DSC_0453.JPG

W spotkaniu z AEK z powodu kontuzji nie zagrało sześciu zawodników: Jacek Kiełb, Michał Gradawski, Radek Dejmek, Nika Kaczarawa, Fabian Burdenski i Djibril Diaw. - Piłkarze na których miała opierać się m.in. nowa konstrukcja zespołu zmagają się z urazami. Na pierwszy mecz ligowy pewnie ich nie będzie. Teraz musimy przetrwać pierwsze kolejki, a jeśli wszyscy będą zdrowi to zespół nabierze jeszcze większej wartości i będzie lepiej funkcjonował - przekonywał „Ryman”.

Korona w ostatnich tygodniach ciężko pracowała, a na nabieranie „świeżości” przed pierwszym ligowym meczem przyjdzie czas dopiero w najbliższych dniach. - Liga rusza za tydzień, ale trenowaliśmy bardzo ciężko, aby paliwa starczyło na całą długą rundę - tłumaczył pomocnik Jakub Żubrowski.

- Nie ma co ukrywać, że nasza kadra nie jest jeszcze zamknięta. Są również zawodnicy, którzy są kontuzjowani. Potrzebujemy mocnego impulsu z ławki, aby rywalizacja była jeszcze większa. Nie jest jednak tak źle - jak niektórzy na różnych portalach przedstawiają naszą sytuację. Po raz kolejny mówi się, że Korona jest kandydatem do spadku, ale zwykle te plany różnych ludzi są przez nas weryfikowane na boisku i mam nadzieję, że tak będzie również teraz - dodawał wychowanek „żółto-czerwonego” klubu.

DSC_0436.JPG

Jeśli jego w najbliższych dniach do skutku dojdzie transfer Angelosa Argyrisa to licznik letnich nanytków Korony wskaże „10”. Kielecki klub nie zamyka jednak ostatecznie kadry przed nowym sezonem. - Chcielibyśmy, żeby do zespołu dołączyło jeszcze dwóch-trzech zawodników, którzy podnieśliby rywalizacje. W najbliższych dniach będzie o to ciężko ale do końca okienka będziemy mieć otwarte oczy i bacznie obserwować rynek - przekonywał Gino Lettieri.

Korona nowy sezon ekstraklasy rozpocznie w poniedziałek, 17 lipca o godz. 18.00. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO