SPORT
Lettieri: najważniejsze, żebyśmy nie robili prostych błędów w defensywie
Piłkarze Korony Kielce po trzech kolejnych ligowych porażkach stracili szansę na zajęcie miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach. "Żółto-czerwoni" o przerwanie niekorzystnej passy powalczą w środę, kiedy na wyjeździe zmierzą się z Górnikiem Zabrze. - Mamy nadzieję, że jeśli będziemy dobrze grali, to wyniki w końcu przyjdą. Ważne, żebyśmy nie popełniali tak prostych błędów w defensywie, jak w ostatnich pojedynkach - mówi trener "żółto-czerwonych", Gino Lettieri.
Górnik mimo, że jest beniaminkiem w tym sezonie radzi sobie rewelacyjnie. Zabrzanie po ostatnich wyjazdowych zwycięstwach nad Lechem Poznań (4:2) i Zagłębiem Lubin (2:0) awansowali na czwarte miejsce w tabeli, a ich strata do trzeciej Jagiellonii Białystok wynosi tylko dwa punkty.
Tegoroczne mecze między Koroną a Górnikiem obfitowały w emocje i zakończyły się remisami 3:3 i 2:2. - Spotykają się dwie ofensywnie nastawione drużyny. Możliwe, że znowu zobaczymy sporo bramek - przekonywał szkoleniowiec "żółto-czerwonych".
W starciu z Górnikiem Gino Lettieri nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Jakuba Żubrowskiego. Do kadry po odcierpieniu zawieszenia za kartki wracają za to Ken Kallaste i Oliver Petrak. Czy w trzech ostatnich spotkaniach szansę debiutu w ekstraklasie otrzyma, któryś z juniorów kieleckiego klubu? A może na boisku w większym wymiarze czasowym zobaczymy zawodników, którzy ostatnio grali mniej, jak Piotr Malarczyk czy Krystian Miś?
- O juniorach już kiedyś mówiliśmy. Oni muszą grać w swojej lidze, gdzie rywalizują o jak najwyższe miejsce. Oni muszą się utrzymać po reorganizacji rozgrywek. Jeśli chodzi o Malarczyka to trzeba pamiętać, że miał złamaną rękę. To wszystko trwało do tej pory. Przy Misiu to zobaczymy - wyjaśniał Włoch.
Trener Korony na przedmeczowej konferencji prasowej odniósł się również do sytuacji kontraktowej Jacka Kiełba. - Widzimy go w naszym składzie w przyszłym sezonie. Z tego, co słyszałem to w poniedziałek dostał nową ofertę. Teraz musimy poczekać jak wszystko się rozstrzygnie - mówił Lettieri.
Według pojawiających się informacji Kiełb od zarządu klubu otrzymał roczny kontrakt. Sam zawodnik oczekuje co najmniej dwuletniego kontraktu. - Nie jestem osobą, z którą można rozmawiać o umowach. Mam mało z tym do czynienia. Mogę powiedzieć, czego sobie życzę, ale to nie odgrywa przy tym aż tak dużej roli - zakończył szkoleniowiec "żółto-czerwonych".
Środowy mecz Górnik - Korona w Zabrzu rozpocznie się o godz. 18.00.