SPORT
Legia nie dla Ojrzyńskiego. Teraz Korona? „Mam propozycję. To ciekawy projekt”
Leszek Ojrzyński może wrócić na ławkę trenerską Korony Kielce. – Dostałem propozycję – przyznał 49-letni szkoleniowiec na łamach portalu goal.pl.
W ostatnich dniach mówiło się, że twórca „Bandy Świrów” może objąć pogrążoną w głębokim kryzysie Legię Warszawa. Po niedzielnej porażce w Płocku z dalszego, tymczasowego prowadzenia tego klubu zrezygnował Marek Gołębiewski. Ostatecznie na ławkę trenerską mistrza Polski wrócił Aleksandar Vuković, który rozstał się z nim we wrześniu 2020 roku, ale dalej pozostawał na liście płac.
– Czułem się na siłach, aby pracować w Legii. Miałem plan. Zobaczyłem spotkanie na żywo Legii i dużo mi to powiedziało. Oczywiście w międzyczasie pojawiła się afera z prawdopodobnym pobiciem piłkarzy. Chociaż sam nie wiem, jak to dokładnie wyglądało. Być może po tym zajściu zmieniło się podejście sterników klubu i wcześniejsze plany zostały zmącone – powiedział Leszek Ojrzyński dla portalu goal.pl.
49-letni szkoleniowiec jest jednym z kandydatów do przejęcia Korony Kielce. Być może teraz, temat przejęcia Legii zakończył się fiaskiem, rozmowy z „żółto-czerwonymi” nabiorą rozpędu.
– Mam propozycję z Korony. To ciekawy projekt. Znam ludzi w tym klubie. Niektórzy byli zatrudniani z mojego polecenia. Czas jednak wszystko zweryfikuje – tłumaczył szkoleniowiec.
Korona Kielce chce zatrudnić nowego trenera do Świąt Bożego Narodzenia.
fot. Grzegorz Ksel (CKsport.pl)