Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Kuzera: Pracujemy nad poprawą wyborów. Czasami prostota jest skuteczniejsza

sobota, 29 lipca 2023 15:29 / Autor: Damian Wysocki
Kuzera: Pracujemy nad poprawą wyborów. Czasami prostota jest skuteczniejsza
fot. Mateusz Kaleta
Kuzera: Pracujemy nad poprawą wyborów. Czasami prostota jest skuteczniejsza
fot. Mateusz Kaleta
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Osiągnęliśmy wysoki wynik, ale było sporo fragmentów, z których nie jesteśmy zadowoleni – powiedział Kamil Kuzera, trener Korony Kielce, po wygranym 5:1 sparingu z Siarką Tarnobrzeg.

„Żółto-czerwoni” zagrali z trzecioligowcem w zamian przełożonego spotkania z Rakowem Częstochowa. Drużyny stoczyły trzy tercje po 40 minut.

– Wymagamy dużo od chłopaków, oni też chcą grać jak najlepiej. Podejmowaliśmy jakieś złe wybory. Nad ich poprawą pracujemy na treningach. Musimy się z tego rozliczać i iść do przodu. Rezultat fajny, ale więcej do poprawy mamy właśnie w ofensywie. Broniliśmy dobrze, ale z przodu szukaliśmy dziwnych rozwiązań. To bierze się z tego, że chcemy być lepsi. Czasami prostota jest skuteczniejsza – tłumaczył Kamil Kuzera.

Sobotni sparing był szczególnie ważny dla zawodników, którzy dołączyli do zespołu w trakcie letnich przygotowań, już po wykonaniu najtrudniejszej pracy fizycznej.

– Chcieliśmy pozarządzać zmianami, zobaczyć jak będą adoptować się nowi zawodnicy. Z poziomu treningu wygląda to coraz lepiej. Musimy szukać rotacji. Trzecia tercja była stworzona dla naszej młodzieży. Chłopaki dają radę. Wychodziło im sporo rzeczy – tłumaczył szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

W piątek treningi z drużyną rozpoczął Izraelczyk Yoav Hofmeister. Defensywny pomocnik dostał godzinę na pokazanie swoich umiejętności.

– Rozmawialiśmy o tym, że chcę go zobaczyć w akcji. Wiem, na co go stać. Czas jest bardzo cenny. Nie oczekiwałem cudów. Widać, że jest bardzo ambitny. Szybko łapie relacje z zespołem – mówił Kamil Kuzera.

W sobotnim sparingu nie zagrali zmagający się z drobnymi urazami Piotr Malarczyk, Kyryło Petrow i Miłosz Strzeboński. Wszyscy będą brali udział w mikrocyklu przed ligowym pojedynkiem z ŁKS-em. Do pracy na pełnych obrotach wraca Dawid Błanik, ale on nie będzie jeszcze brany pod uwagę przy ustalaniu kadry.

Po godzinie w bramce zagrali Xavier Dziekoński i Konrad Forenc. Ten drugi, bardziej doświadczony w inauguracyjnym pojedynku ze Śląskiem Wrocław usiadł na ławce rezerwach.

– W tym meczu musieliśmy być skoncentrowani, nie mogliśmy zlekceważyć rywala. Takie spotkanie można porównać z meczem pucharowym, gdzie można trafić na drużynę z niższej ligi. Zaangażowanie u przeciwników jest bardzo duże To była fajna potyczka, szczególnie dla młodych chłopaków. Jeśli chodzi o rywalizację w bramce, nie spuszczam z tonu od powrotu po kontuzji. Jestem gotowy, jeśli trener uzna, że to jest ten moment – tłumaczył Konrad Forenc.

Bramkę na 4:1 strzelił 17-letni Szymon Gałązka.

– Każdy wie, że mógł dać więcej. Doceniamy wynik. Teraz czekamy na następne spotkania. Trener dawał na wiele wskazówek. Moja adaptacja wygląda coraz lepiej. Początki były trudne, ale zespół pomaga. Idziemy do przodu – powiedział młody pomocnik.

Ligowy pojedynek z ŁKS-em w Łodzi zostanie rozegrany w piątek o godz. 20.30.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO