SPORT
Kulesz: za kilka dni będę mógł w pełni pomóc drużynie
Uładzisłau Kulesz, nowy lewy rozgrywający PGE VIVE nie może trenować z pełnym obciążeniem. - Mam jeszcze drobne problemy z ręką, dlatego nie mogę jeszcze grać w ataku. Myślę, że za tydzień-dwa będę mógł w pełni pomóc drużynie - mówi 22-letni zawodnik.
Kulesz przygotowania do nowego sezonu rozpoczął z jedenastodniowym opóźnieniem, ponieważ na przeszkodzie z jego dotarciem do Kielc stanęły sprawy wizowe. Młody gracz zdążył już wpasować się w nową drużynę.
- Mimo wszystko aklimatyzacja przebiega bardzo dobrze. Od kilku dni trenuje już z chłopakami. Nie ma najmniejszych problemów w komunikacji - przekonuje były gracz SKA Mińsk.
Kulesz mimo, że jeszcze nie może oddawać rzutów wystąpił we wszystkich spotkaniach towarzyskiego turnieju w Kaliszu.
- W każdej połowie grałem po piętnaście minut w obronie. Przez bark nie mogę jeszcze grać w ataku, ale z każdym treningiem jest coraz lepiej i niedługo to się zmieni - zakończył Kulesz.
Szczypiorniści PGE VIVE w środę wieczorem rozegrają kolejny mecz sparingowy w letnim okresie przygotowawczym. Kielczanie o 20.00 w Niemczech zmierzą się z trzynastą drużyną poprzedniego sezonu Bundesligi - HC Erlangen. W czwartek podopieczni Tałanta Dujszebajewa z Monachium udadzą się do ukraińskiego Zaporoża, gdzie w weekend zagrają z miejscowym Motorem, węgierskim MOL-Pick Szeged i białoruskim SKA Mińsk.