SPORT
Kossakowski mistrzem Europy na „nieulubionym” dystansie
Kielczanin Aleksander Kossakowski zdobył złoty medal praralekkoatletycznych mistrzostw Europy w biegu na 5000 metrów. Zmagania odbywają się w Bydgoszczy.
27-latek, startujący w kategorii T11 – w której rywalizują osoby niewidome oraz niedowidzące – razem ze swoim przewodnikiem Krzysztofem Wasilewskim wbiegł na metę jako drugi. Uzyskał czas 16:55.10. Zwyciężył Rosjanin Fedor Rudakow, jednak został zdyskwalifikowany.
– Sport jest piękny, bo nieprzewidywalny. Ponieważ nie jest to nasz koronny dystans, postanowiliśmy dostosować swoją taktykę na zdobycie „srebra”, którą zrealizowaliśmy z dużą starannością. Okazało się jednak, że Rosjanin, który samotnie prowadził cały bieg, został zdyskwalifikowany za przekroczenie bandy od wewnętrznej strony na łuku. Nie jest to miłe uczucie, znam to z autopsji, szczególnie gdy ktoś jest przygotowany tak dobrze jak on – powiedział Aleksander Kossakowski.
27-letni kielczanin, który na co dzień trenuje w Starcie Radom, w piątek stanie do obrony tytułu mistrza Europy na 1500 metrów.