Korona zaczyna „wiosnę”. Debiut Bartoszka

W starciu z  „Miedziowymi” w roli pierwszego trenera Korony zadebiutuje Maciej Bartoszek, który stery w kieleckim klubie przejął kilka dni temu. - Na razie nie ma żadnego stresu. Póki co musimy skupić się na pracy i na tym, jak ma wyglądać nasz zespół. Cieszę się, że moi zawodnicy są mocno zaangażowani w treningi. Do każdego meczu podchodzę z takim samym nastawieniem, dlatego teraz nie będę czuł różnicy - wyjaśniał Maciej Bartoszek.

Korona w spotkaniu otwierającym sezon przegrała w Lubinie aż 0:4, teraz „żółto-czerwoni” liczą że uda im się zrewanżować za tamto upokorzenie. Chociaż o to nie będzie łatwo,  bo klub z Dolnego Śląska rundę jesienną skończył na trzecim miejscu, a w piętnastu kolejkach z boiska pokonany schodził tylko trzy razy. - Złość piłkarska po pierwszym meczu jest w każdym z nas. W Lubinie przegraliśmy wysoko dlatego teraz chcemy się zrewanżować. Nie wyobrażam sobie, abyśmy nie wyciągnęli noży i nie walczyli o to, aby punkty zostały w Kielcach. Jestem przekonany, że tak będzie - mówił Bartosz Rymaniak.

W meczu z Zagłębiem z powodu zawieszenia za kartki nie będzie mógł zagrać Serhiej Pyłypczuk. Zabraknie również kontuzjowanych: Łukasza Sekulskiego i Djibrila Diawa, chociaż ten ostatni gotowy do gry powinien być już w następnej kolejce. Jeśli chodzi o zmiany w składzie to Maciej Bartoszek nie ma zbyt dużego pola manewru, ale 39 - letni trener zapowiada pewne roszady. Na pewno na lewej obronie zostanie Rafał Grzelak, po bokach pomocy powinni biegać Hiszpanie: Miguel Palanca i Dani Abalo, a wielce prawdopodobne, że w ataku wystawiony zostanie Jacek Kiełb.- Przychodziłem tu jako napastnik i taka pozycja nie jest mi obca. Gdybym wyszedł na prawej obronie, to byłby problem, ale w ataku jestem sobie w stanie poradzić - argumentował „Ryba”.

Mecz 16. kolejki LOTTO Ekstraklasy Korona Kielce - Zagłębie Lubin na Kolporter Arenie rozpocznie się o godz. 18.00 i będzie w całości transmitowany na antenie Radia eM Kielce.