Korona z szansami na podium w Pro Junior System. W grze dodatkowe pół miliona  

„Żółto-czerwoni” zamykali podium tej klasyfikacji po rundzie jesiennej. Zimą zespół opuściło jednak dwóch najlepiej punktujących zawodników: Wiktor Długosz (1786 – jego minuty liczyły się podwójnie) oraz Iwo Kaczmarski, którzy przenieśli się do Rakowa Częstochowa.

W rundzie rewanżowej młodzieżowcem pierwszego wyboru został Dawid Lisowski. Lewy obrońca uzbierał już 1086 minut, a jego wynik liczy się podwójnie, ponieważ jest wychowankiem Korony S.A.. W ostatnich spotkaniach więcej szans zaczęli otrzymywać inni młodzi gracze: Marceli Zapytowski, Jakub Osobiński, Marcin Szpakowski i Jakub Rybus.

Na trzy kolejki przed końcem Korona zajmuje 4. miejsce. Po zwycięstwo mknie Puszcza Niepołomice, w której w tym sezonie zaprezentowało się już 14 zawodników urodzonych w 2000 roku lub młodszych. Klub z Małopolski ma na swoim koncie 8152 punkty. Druga jest Sandecja Nowy Sącz (7530), a trzecia Resovia Rzeszów (7161). Korona znajduje się tuż za podium (6925).

W klasyfikacji uwzględniani są tylko zawodnicy, którzy rozegrali co najmniej 270 minut w minimum pięciu spotkaniach. W zespole Korony nie liczy się m.in. Jakub Osobiński, który zagrał w trzech meczach. Gdyby dostał szanse w jeszcze dwóch pojedynkach, to konto kieleckiego klubu wzbogaciłoby się aż o 900 punktów. To pozwoliłoby wyprzedzić Resovię, a przy dobrym ułożeniu nawet Sandecję.

– Przychodząc do klubu nikt nie wyznaczył mi zadania, że mamy grać o Pro Junior System. Gdyby tak było, to sięgnęlibyśmy jeszcze po naszych juniorów. Chcemy zakończyć jak najwyżej, bo to wiąże się z gratyfikacją finansową. Moim celem jest jednak weryfikacja kadry pod kątem kolejnego sezonu. Takie było główne zamierzenie – przekonuje Dominik Nowak, trener kieleckiej drużyny.

– Czasami mieliśmy eksperymenty pod względem wyjściowej „jedenastki”. Teraz w sztabie mamy większą wiedzę, co zaprocentuje w następnych rozgrywkach. To jest nasz wyznacznik. Chcieliśmy określić potencjał poszczególnych zawodników. Widzimy, ile dało wprowadzenie Marcina Szpakowskiego. Marceli Zapytowski czy Dawid Lisowski są obecnie naszymi podstawowymi zawodnikami. Nie grają tylko ze względu na wiek – uzupełnia szkoleniowiec kieleckiej drużyny .

Zwycięzca klasyfikacji otrzyma 1,6 mln zł. Drugie miejsce –  1,3 mln zł, trzecie – 1,1 mln zł. Następne cztery to odpowiednio: 800, 600, 400 i 200 tys. zł.