SPORT
Korona z dokapitalizowaniem. Będzie kolejne?
Dwudzieste piąte w historii dokapitalizowanie Korony Kielce przez miasto stało się faktem. Zgodę wyrazili na to radni. Niebawem klubową kasę zasili trzy miliony złotych. Nie padła jasna deklaracja w jaki sposób klub zabezpieczy brakujące środki.
W listopadzie poprzedniego roku klub poprosił magistrat o dokapitalizowanie rekordową kwotą siedmiu i pół miliona złotych. Prezydent nie zdecydował się jednak na złożenie takiego wniosku. Ostatecznie zdecydował się na wsparcie w mniejszej kwocie.
– Te środki przeznaczymy na pokrycie zaległych zobowiązań: przegranych sporów sądowych z byłymi piłkarzami (Luką Kukiciem i Danielem Dziwnielem – przyp. red) oraz zaległości w stosunku do ZUS (przegrane sprawy z przeszłości, które zostały rozłożone na raty), podatku od nieruchomości i MOSIR-u – powiedział Łukasz Jabłoński, prezes Korony Kielce.
Podobnie, jak w poprzednich latach punkt dotyczący Korony przyniósł chaotyczną dyskusję. Nie udało się uzyskać odpowiedzi na kluczowe pytanie, czy klub ma plan, jak zgromadzić brakujące środki, i czy jeszcze przed 30 czerwca, czyli zamknięciem roku obrachunkowego, zgłosi się po kolejne środki do miasta.
– Wiemy, że to nie wystarczająca kwota. Na tyle nas stać. Pracujemy nad tym, aby spółka miała te środki – wyjaśniał Sławomir Stachura, dyrektor kancelarii prezydenta miasta Kielce.
– O kwocie trzech milionów, a nie siedmiu i pół miliona złotych dowiedziałem się w poprzednim tygodniu. Byłem tym zaskoczony. Pracujemy. Na 16.00 umówiłem się z potencjalnym sponsorem. Widzę jakąś szanse na wyjście z sytuacji. Nie sądzę, abym rozwiązał ten problem w stu procentach. Potrzeba jest większa, nie było to nad wyrost. Nie jest to próba zrobienia sobie komfortowej sytuacji – dodał Łukasz Jabłoński.
Piętnastu radnych było za przycięciem uchwały, pięciu przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu.
Od 2008 roku, kiedy Korona Kielce, została przejęta przez miasto, to 25 dokapitalizowanie w historii. Ratusz przeznaczył na ten cel ponad 80 milionów złotych. Kolejne dziesięć dołożyła rodzina Hundsdorffów, którzy byli przez pewien czas większościowym właścicielem.