SPORT
Korona pokonała niemieckiego czwartoligowca
Piłkarze Korony Kielce odnieśli pierwsze zwycięstwo pod wodzą Gino Lettieriego. „Żółto-czerwoni” w meczu towarzyskim w Bremie pokonali niemieckiego czwartoligowca VfB Oldengburg 2:1. Bramki dla kieleckiego zespołu zdobyli Jacek Kiełb i Mateusz Możdżeń.
Korona Kielce - VfB Oldengburg 2:1 (1:1)
Bramki: Kiełb (9’) Możdżeń (47’) - Franziskus (42’k)
Korona: Hamrol (Almerović)- Rymaniak, Diaw (46’ Argyris), Barry, Kallaste (46’ Miś)- Możdżeń, Żubrowski, Mrozik (46’ Aankour) - Gardawski (60’ Cebula), Abalo (60’ Poński), Kiełb (13’ Górski).
Spotkanie rozegrane zostało na boisku STV Barssel. Rozpoczęło się one znakomicie dla kielczan, którzy już w 9. minucie wyszli na prowadzenie po bardzo dobrej akcji Jacka Kiełba i lobie nad bramkarzem. Radość z gola trwała jednak bardzo krótko, bo strzelec bramki przy uderzeniu doznał groźnej kontuzji, przez którą musiał opuścić boisko.
Koroniarze choć lepiej prezentowali się od rywala, w końcówce pierwszej połowy stracili gola. W kieleckim polu karnym nieprzepisowo rywala faulował Jakub Mrozik, a rzut karny pewnie wykorzystał Daniel Francizkus.
Na szczęście to podrażniło Koroniarzy, którzy po przerwie rzucili się do ataku. Już w 47. minucie było 2:1. Drużyna VfB zatrzymała akcję kielczan tuż przed polem karnym. Do rzutu wolnego podszedł Mateusz Możdżeń, który w swoim stylu umieścił piłkę w samym okienku bramki.
Potem Żółto-czerwoni dalej nacierali na rywala. Mimo wielu dogodnych okazji nie udało się jednak podwyższyć prowadzenia. Najbliżej zdobycia kolejnej bramki byli Marcin Cebula oraz Maciej Górski, ale w decydujących chwilach brakowało im trochę szczęścia lub precyzji. Ostatecznie więc mecz zakończył się wynikiem 2:1.
opis meczu: korona-kielce.pl