SPORT
Korona odgoni ciemne chmury? Zwycięstwa w Jastrzębiu potrzebuje jak tlenu
Cztery kolejne mecze bez wygranej, oddalające się miejsce barażowe, zamieszanie wokół posady trenera Macieja Bartoszka. Korona Kielce potrzebuje zwycięstwa, aby oddalić wszystkie problemy. W sobotę, w ramach 18. kolejki Fortuna I Ligi, zmierzy się na wyjeździe z GKS-em 1962 Jastrzębie.
To był burzliwy tydzień w Kielcach. Po ostatnim spotkaniu z Chrobrym Głogów (2:2), gdzie „żółto-czerwoni” stracili zwycięstwo w doliczonym czasie, władze klubu zaczęły poważnie myśleć o zmianie szkoleniowca. Doszło nawet do spotkań z potencjalnymi kandydatami. Kiedy wszystko wyszło na jaw, rozpętała się spora burza. Prezes Łukasz Jabłoński wszystko zdementował – mówiąc, że to tylko „medialne spekulacje”. Ostatecznie (choć lepiej użyć zwrotu „na razie”), zmiany szkoleniowca nie będzie.
Maciej Bartoszek poprowadzi drużynę w sobotnim spotkaniu w Jastrzębiu. Ciąży na niej duża presja. Klub, którego zarządcy jeszcze kilkanaście dni temu mówili o walce o czołową szóstkę, takie spotkania musi wygrywać. W pierwszej „wiosennej” kolejce piętnasty w tabeli GKS pokazał, że tanio skóry nie sprzedaje. Sprawił sporo problemów Arce w Gdyni, która ostatnie wygrała 1:0.
– To ciekawy i trudny przeciwnik. Pamiętamy spotkanie u siebie. Wygraliśmy 3:2, ale nie był to łatwy mecz. Teraz Arka męczyła się z tym rywalem. To dynamiczny zespół, mocno wybiegany, dobrze zorganizowany, grający 4-3-3. Czeka nas ciężka przeprawa – przekonuje trener Maciej Bartoszek.
Sobotnie spotkanie w Jastrzębiu rozpocznie się o godz. 14.30. O jego przebiegu będziemy na bieżąco informować na antenie naszego radia.