Korona najprawdopodobniej do końca sezonu bez Micańskiego i Diawa

- Mamy problemy, ale staramy sobie z nimi poradzić. Musimy się oswoić z tym, że Iljan w tym sezonie może już nie zagrać. Jeśli teraz wszedłby na boisko to mogłoby się to skończyć poważnym pogłębieniem urazu. Taki ruch uważam za bezsensowny. Jeśli chodzi o Dijbrila to myślę, że do końca rozgrywek zdołamy go doprowadzić do pełni zdrowia, ale pozostaje pytanie jak będzie wyglądała jego dyspozycja sportowa, aby dość do pełni formy będzie potrzebował czasu - mówił trener Maciej Bartoszek

- Jeśli chodzi o Jacka to wczoraj wyszedł na trening, ale nie zdołał go dokończyć. Jego występ stoi pod znakiem zapytania, ale znając „Rybkę” to jestem przekonany, że zdoła doprowadzić się do odpowiedniego stanu przed wyjazdem do Gdańska. Bartek w ostatnim meczu nadciągnął mięsień przywodziciel, ale ten mikrouraz wyszedł dopiero w tygodniu, więc zobaczymy jak z nim będzie - dodawał szkoleniowiec „Żółto-czerwonych” .

Wciąż nie wiadomo czy Iljan Micański w Kielcach zostanie na kolejny sezon. Jego umowa obowiązuje do końca trwającego sezonu, a automatycznie zostanie przedłużona w momencie kiedy 31-letni napastnik rozegra określoną ilość minut.