Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Korona Handball gra z Piotrcovią. "Jesteśmy w stanie uciec barażom"

piątek, 13 kwietnia 2018 16:21 / Autor: Damian Wysocki
Korona Handball gra z Piotrcovią. "Jesteśmy w stanie uciec barażom"
Korona Handball gra z Piotrcovią. "Jesteśmy w stanie uciec barażom"
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Szczypiornistki Korony Handball w sobotę poszukają pierwszych punktów w rundzie finałowej PGNiG Superligi. Zajmujące ostatnie miejsce w tabeli kielczanki w ramach 26. kolejki na wyjeździe zmierzą się z ósmą Piotrcovią Piotrków Trybunalski. - One nas znają, my znamy je. Zobaczymy kto teraz da od siebie więcej - mówi rozgrywająca kieleckiej drużyny, Katarzyna Homonicka.

- To rywal, którego znamy najlepiej spośród ekstraklasowych drużyn. Jeszcze w pierwszej lidze rozegraliśmy z nimi dużo sparingów. Pierwszy mecz w ekstraklasie przegraliśmy dwoma bramkami, po słabej pierwszej połowie i dobrej drugiej. W Kielcach udało nam się wygrać. Mamy nadzieję, że teraz nie popełnimy błędu sprzed kilku miesięcy i nie pozwolimy przeciwnikowi na odskoczenie na kilka bramek. Chcemy grać z naszą przewagą lub na styku, tak aby do samego końca mieć szansę na zwycięstwo - wyjaśniał trener kieleckiej drużyny, Tomasz Popowicz.

Po pięciu porażkach z rzędu Korona Handball zamyka ligową tabelę. Kielczanki tracą cztery punkty do bezpiecznego dziesiątego miejsca, które nie jest zagrożone grą w turnieju barażowym o utrzymanie. Obecnie zajmuje je KPR Jelenia Góra.

- Musimy zacząć wygrywać. Jeden czy dwa mecze nam nie wystarczą. Chcemy się bezpiecznie utrzymać. Walczymy jak możemy. Naszym planem jest uniknięcie tych dwóch ostatnich pozycji. Jeszcze nic nie jest przesądzone. Strata nie jest wielka i jesteśmy w stanie uciec tym barażom - przekonywała Katarzyna Homonicka.

W Piotrcovii na początku kwietnia doszło do zmiany szkoleniowca. Po serii ośmiu kolejnych porażek zwolniono Rafała Przybylskiego. Do końca sezonu grającym trenerem została Agata Wypych. Zmiana podziałała pozytywnie, bo zespół z Piotrkowa przed tygodniem we własnej hali pokonał 27:23 KPR Jelenia Góra.

- W tak krótkim czasie nie zmienią stylu gry, ale może zadziałać efekt nowej miotły. Dziewczyny mogą bardzo ambitnie podejść do tego pojedynku. To pomaga, ale oby nie w nadchodzącym spotkaniu. Chcemy je pokonać - zaznaczał Tomasz Popowicza.

Kielczanki są bardzo zmotywowane, aby przerwać niekorzystną serię porażek. Co muszą zmienić w swojej grze, aby sięgnąć po upragniony komplet punktów?

- Musimy zwrócić uwagę na atak. Ostatnio miałyśmy problemy ze zdobywaniem bramek. Musimy to poprawić. Z Kobierzycami wyglądało to lepiej niż w tym feralnym spotkaniu w Kościerzynie. Mamy nadzieję, że tutaj zagramy nasz najlepszy handball - wyjaśniała Katarzyna Homonicka.

Sobotnie spotkanie w Piotrkowie Trybunalski rozpocznie się o godz. 18.00. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO