SPORT
Korona gra z Wisłą o piąte miejsce
Piłkarze Korony Kielce nie mają czasu na odpoczynek. „Żółto-czerwoni” zaledwie trzy dni po ostatnim spotkaniu z Lechią Gdańsk w środę na Kolporter Arenie w 34. kolejce LOTTO Ekstraklasy zmierzą się z Wisłą Kraków.
„Żółto-czerwoni” w pierwszych trzech meczach w grupie mistrzowskiej pokazali, że w pełni zasłużyli na miejsce w górnej „ósemce”. Kielczanie po dobrych spotkaniach w swoim wykonaniu zabrali punkty walczącym o tytuł Jagiellonii Białystok i Lechii Gdańsk. Dwa „oczka” zdobyte w starciach z silnymi rywalami pozwoliły im awansować na 6. pozycję w tabeli. Miejsce Korony już w środę może być lepsze - warunkiem jest zwycięstwo w domowym starciu z „Białą Gwiazdą”, do której kielczanie tracą tylko punkt. - Wiemy, jaka jest tabela. Spróbujemy pokonać Wisłę i ją przegonić. Na naszym obiekcie interesuje nas tylko zwycięstwo - przekonuje napastnik Maciej Górski.
Korona nie miała zbyt wiele czasu na regenerację po ostatnim spotkaniu z Lechią. Wisła na odpoczynek miała dzień dłużej. - Nie ma zbyt dużo czasu na regenerację, ale co mają powiedzieć inne zespoły, które w takim tempie grają cały sezon? - pyta retorycznie kapitan Radek Dejmek.
„Biała-Gwiazda” w ostatniej kolejce musiała przełknąć gorycz porażki w Białymstoku. Podopieczni Kiko Ramireza przegrali również z Lechią, a rywalizacje grupie mistrzowskiej rozpoczęli od wyjazdowego remisu z Legią. Krakowianie w ostatnich starciach mieli problem z grą ofensywną. W starciu z „Jagą” nie oddali żadnego celnego strzału, a gola z gry nie strzelili już od 289 minut. Piłkarze Korony nie patrzą jednak na rywali tylko chcą się skupić na swojej grze. - Mamy grać swoje i punktować, nadawać styl gry, który od kilku meczów jest już widoczny - mówi krótko trener Maciej Bartoszek. - Nawet jak próbowaliśmy grać inaczej, to nie wyglądało to dobrze. Dlatego już się przyzwyczailiśmy do tego stylu i od początku chcemy walczyć agresywnie - zaznacza Radek Dejmek.
Mecz Korona - Wisła rozpocznie o 18.00 i będzie w całości transmitowany na antenie Radia eM Kielce.