SPORT
Korona chce się zrewanżować „Słonikom” i przerwać wyjazdową niemoc
Piłkarze Korony Kielce w poniedziałek w meczu zamykającym 35. kolejkę LOTTO Ekstraklasy na wyjeździe zmierzą się Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Kielczanie w małopolskiej miejscowości powalczą o przerwanie niekorzystnej 197-dniowej serii bez wygranej na stadionie przeciwnika.
Co ciekawe „Żółto-czerwoni” po raz ostatni na obcym terenie wygrali w Niecieczy - 5 listopada 2016 roku pod wodzą tymczasowego trenera Sławomira Grzesika ograli oni 3:1 Bruk-Bet Termalikę. W kolejnych wyjazdowych starciach drużynę poprowadził już Maciej Bartoszek, a kielczanie zanotowali siedem porażek i dwa remisy. - Po tych wyjazdowych remisach, czas w końcu na zwycięstwo. Pamiętamy dobrze ostatnią porażkę z Bruk-Betem w Kielcach. Tamto spotkanie nam nie wyszło. Teraz mamy 5. miejsce, ale jeśli chcemy je utrzymać, musimy pojechać tam po wygraną - przekonywał trener Maciej Bartoszek.
- Do Niecieczy jedziemy jak po swoje. Buduje nas nie tylko ta wygrana z Wisłą, ale ogólnie poprzednie spotkania z mocnymi rywalami. Wygląda to naprawdę bardzo dobrze. Chcemy podtrzymać udaną grę, która przybliży nas do zrealizowania naszego celu jakim jest 5. pozycja na koniec sezonu - zapewniał obrońca Rafał Grzelak.
Jedynym zmartwieniem trenera Macieja Bartoszka przed spotkaniem w Niecieczy są urazy. Na nie po intensywnych dniach i meczach z Wisłą i Lechią narzekali Miguel Palanca, Serhii Pyłypczuk, Ken Kallaste i Rafał Grzelak. W tym sezonie na boisku nie zobaczymy już kontuzjowanych od dłuższego czasu Djibrila Diawa i Iljana Micańskiego. Dodatkowo w meczu z Bruk-Betem z powodu zawieszenia za kartki nie zagra Jakub Żubrowski.
Mecz Bruk-Bet Termalica - Korona Kielce rozpocznie się o godz. 18.00 i będzie w całości transmitowany na antenie naszego radia.