Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Korona była tłem dla lidera. Trzecia porażka "żółto-czerwonych"

sobota, 20 sierpnia 2022 16:52 / Autor: Damian Wysocki
Korona była tłem dla lidera. Trzecia porażka "żółto-czerwonych"
Korona była tłem dla lidera. Trzecia porażka "żółto-czerwonych"
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W sobotnim meczu 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Korona Kielce przegrała na wyjeździe z Wisłą Płock 1:2. Lider rozgrywek znów pokazał bardzo dużą jakość, prowadząc grę od pierwszej minuty. Kolejne gole w sezonie zdobyli Rafał Wolski i Davo. Honorowe trafienie dla kielczan, tuż przed ostatnim gwizdkiem, zaliczył Bartosz Śpiączka, który wykorzystał rzut karny. 

Trener Leszek Ojrzyński zdecydował się na grę bez młodzieżowca. Na prawej stronie obrony rozpoczął Grzegorz Szymusik, a na lewej Adrian Danek. Do wyjściowego składu wrócił Adam Deja, a od pierwszej minuty zadebiutował Ronaldo Deaconu.

Korona stworzyła zagrożenie już w pierwszej minucie. Adam Deja znalazł w polu karnym Jakuba Łukowskiego, a ten uderzył obok bramki. Przy tym wszystkim nieczysto trafił w piłkę.

W 10. minucie dobrze na lewej stronie poradził sobie Adrian Danek. Najpierw ograł Aleksandra Pawlaka, po czym wpadł w pole karne i oddał mocny strzał. Na posterunku był Bartłomiej Gradecki.

Wisła częściej utrzymywała się przy piłce. W 16. minucie dopięła swego. Grzegorz Szymusik zbyt łatwo odpuścił Piotra Tomasika. Lewy obrońca wpadł w pole karne, a tam fatalnie zachował się duet Takacz-Deja. Środkowi pomocnicy przeszkodzili sobie przy wybiciu piłki, co wykorzystał Rafał Wolski, który otworzył wynik.

W 30. minucie „żółto-czerwoni” byli o krok od skutecznej odpowiedzi. Dalibor Takacz uderzył z dystansu. Piłkę przed siebie wybił Bartłomiej Gradecki. Do niej dopadł Bartosz Śpiączka, który dobrze wystawił ją do idealnie ustawionego Ronaldo Deaconu. Rumun uderzył jednak w poprzeczkę.

W 45. minucie Wisła mogła podwyższyć prowadzenie. Adrian Danek powolnie zbierał się z ziemi po przypadkowym zderzeniu z rywalem, którego sędzia nie zakwalifikował pod faul. Gospodarze byli o krok, aby to wykorzystać. Dobre podanie otrzymał niepilnowany Damian Rasak, ale jego strzał z głowy przeleciał minimalnie nad poprzeczką. Tuż przed zejściem do szatni, już w doliczonym czasie, przed szansą stanął Łukasz Sekulski. Również uderzył nad bramką.

Po zmianie stron Wisła nadawała ton. W 54. minucie stworzyła zagrożenie po rzucie rożnym. Z najbliższej odległości spudłował jednak Łukasz Sekulski. Chwilę później kielczanie pomylili się przy wyprowadzaniu piłki, a gospodarze błyskawicznie skontrowali. Na ich szczęście uderzenie Krystiana Vallo zostało zablokowane.

Podopieczni Pavola Stano szukali drugiego gola. W 57. minucie potężny strzał ze skraju „szesnastki” oddał Martin Szulek. Piłka minęła słupek.

Po godzinie dopięli swego. Wisła dobrze napędziła akcję lewą stroną. Davo otrzymał idealne prostopadłe podanie w pole karne, a po dobrym przyjęciu oddał mocny strzał pod poprzeczkę.

Gospodarze do końca mieli wszystko pod kontrolą i w pełni zasłużenie zainkasowali komplet punktów, umacniając się na prowadzeniu w tabeli.

Korona rozegra kolejny mecz w przyszłą sobotę. Jej rywalem na wyjeździe będzie Radomiak Radom.

W końcówce doliczonego czasu Dawid Błanik wywalczył rzut karny, a honorowego gola zdobył Bartosz Śpiączka.

Korona rozegra kolejny mecz w przyszłą sobotę. Jej rywalem na wyjeździe będzie Radomiak Radom.

Wisła Płock – Korona Kielce 2:1 (1:0)

Bramki: Wolski 16’, Davo 60’ – Śpiączka 96’k 

Wisła: Gradecki – Pawlak (55’ Szulek), Michalski, Kapuadi, Tomasik (77’ Chrzanowski) – Vallo (70’ Lesniak), Furman, Rasak (70’ Kocyła), Wolski (77’ Kolar) , Davo – Sekulski

Korona: Forenc – Szymusik, Trojak, Petrow, Danek – Podgórski (46’ Błanik), Takacz (46’ Szpakowski), Deja (60’ Sewerzyński), Deaconu (72’ Szykawska), Łukowski (72’ Nojszewski) – Śpiączka  

Żółte kartki: Danek

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO