SPORT
Korona będzie kończyć sezon juniorami?
Dwudziestego dziewiątego maja ma zostać rozegrany pierwszy po przerwie mecz PKO Ekstraklasy. Plan powrotu składa się z wielu punktów, ale nie reguluje kwestii, która jest szczególnie ważna dla Korony Kielce. Chodzi o przedłużanie kontraktów, które wygasają 30 czerwca.
Już wiadomo, że zmagania będą toczone do 20 lipca. W kadrze Korony znajduje się 20 piłkarzy, których umowy obowiązują do ostatniego dnia czerwca. Na razie nie pojawiły się żadne rozwiązania, które umożliwiają prolongowanie kontraktu do momentu zakończenia rozgrywek. Odpowiedzi na to pytanie poszukał "Przegląd Sportowy". Wszystko wskazuje na to, że pozostanie piłkarza w drużynie będzie zależało wyłącznie o jego dobrej woli.
– FIFA natomiast bardzo mocno rekomenduje, żeby obie strony się porozumiały i wydłużyły okres obowiązywania kontraktów do faktycznego zakończenia sezonu. Jeżeli jednak piłkarz nie chce pozostać w klubie po 30 czerwca, bądź to klub nie wykazuje dalszego nim zainteresowania, to w mojej opinii nie ma prawnych mechanizmów, by coś takiego narzucić. Choć FIFA jedynie rekomenduje, to wydaje mi się, że PZPN podejmie analogiczną decyzję w tym zakresie w odniesieniu do naszego rynku piłkarskiego – wyjaśnia dr Jakub Laskowski, dyrektor ds. Prawnych w Legii Warszawa i arbiter Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS).
W kadrze Korony znajduje się 20 piłkarzy, którym z końcem czerwca wygasają umowy. Z niektórymi z nich klub będzie mógł je przedłużyć o rok. Takich zapisów nie ma jednak kilku graczy pierwszego wyboru, m.in. Adnan Kovacević, Ivan Marquez, Jakub Żubrowski, Ognjen Gnjatić, czy Marcin Cebula.
– Uczciwie powiem, że nie wiem, kogo będę miał do dyspozycji w lipcu – mówi na łamach "PS" Maciej Bartoszek, trener Korony Kielce.