SPORT
Kornecki: Nie byłoby przewagi, gdybyśmy swojego nie wybiegali
![Kornecki: Nie byłoby przewagi, gdybyśmy swojego nie wybiegali](/media/k2/items/cache/b23cca179d20c8432a6e7e5f90f061e4_XL.jpg)
![Kornecki: Nie byłoby przewagi, gdybyśmy swojego nie wybiegali](/media/k2/items/cache/b23cca179d20c8432a6e7e5f90f061e4_L.jpg)
Łomża Vive Kielce idealnie wywiązała się z ligowego obowiązku i w sobotę pokonała w swojej hali Zagłębie Lubin 38:24. – Nasz zespół zaprezentował bardzo dużą intensywność – powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiego zespołu.
Mistrzowie Polski rozstrzygnęli spotkanie już w pierwszej połowie, po której prowadzili 18:7. Ich gra przystopowała nieco w ostatnim kwadransie. Świetny mecz zaliczył Mateusz Kornecki, który zanotował 45-procentową skuteczność obron.
– Nasz zespół zaprezentował bardzo wysoką intensywność, a wspaniałe interwencje Mateusza Korneckiego pozwoliły nam kontrolować przebieg zdarzeń. Jedynie w trakcie ostatnich piętnastu minut spadła nieco koncentracja, ale to normalne, kiedy prowadzi się kilkunastoma bramkami – wyjaśniał Krzysztof Lijewski.
Imponująco wyglądały statystyki Mateusza Korneckiego po pierwszej połowie. 27-latek odbił 16 z 23 rzutów rywali, co dało mu 70 procent skuteczności.
– Przewagi nie byłoby jednak, gdybyśmy swojego nie wybiegali. W naszym zespole było dużo rotacji, na które możemy sobie pozwolić z racji szerokiego składu. W pierwszej połowie faktycznie miało miejsce dużo obron z mojej strony, szkoda, że nie udało się utrzymać koncentracji w drugiej partii. Mówię tutaj i o sobie, i o całej obronie. Kiedy mamy tak wysoką przewagę, głowa zawsze pracuje już trochę inaczej. Mimo wszystko myślę, że graliśmy do końca – tłumaczył Mateusz Kornecki.
W sobotę do gry po ośmiomiesięcznej przerwie spowodowanej urazem kolana wrócił Daniel Dujszebajew. 25-latek pojawił się na kwadrans w obronie.
– Jestem szczęśliwy. Na parkiecie czułem się fajnie, a z czasem będzie jeszcze lepiej. Pauzowałem osiem miesięcy, dopiero po ostatnich rozmowach z lekarzami usłyszałem, że wszystko jest okej, więc nie boję się o moje zdrowie. Rozpoczynam od gry w obronie, wiem, że czeka mnie dużo pracy na treningach, by z czasem włączyć się także do gry w ataku. Mogę normalnie biegać i trenować, ale najważniejsze, żebym spokojnie wracał do pełnej gry – wyjaśniał młodszy syn Tałanta Dujszebajewa.
Łomża Vive rozegra kolejny mecz w czwartek. Jej rywalem na wyjeździe będzie Paris Saint-Germain.
![Euro Express: Przedwczesny finał i potyczka żywej z przyszłą ikoną futbolu](/media/k2/items/cache/06fceceab93481c1950892ad9c5e896d_L.jpg)
![Grał przeciwko Chelsea, Juventusowi czy Manchesterowi. Teraz zabłyśnie w Koronie?](/media/k2/items/cache/e9c96875f6218cee00745f65c9181261_L.jpg)
![Korona szuka bramkarza. Są testowani, a niebawem pojawią się transfery](/media/k2/items/cache/d5444357fe1cb4042e54d81c094c4877_L.jpg)
![Oficjalnie: Andreas Wolff odchodzi z Industrii Kielce](/media/k2/items/cache/7b95493ccb24b59fb3e5f9e7515edb01_L.jpg)
![Korona znów faworytem do spadku według bukmacherów?](/media/k2/items/cache/a1b606a51a0881258e0d10ec8f5e580e_L.jpg)
![Euro Express: 1/8 finału w całej okazałości](/media/k2/items/cache/198827cf028c8e44ee0937d02ea02b54_L.jpg)
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)