SPORT
Kordas: Z tego meczu można było wyciągnąć więcej
 
                             
                            – Przyjechaliśmy tu, żeby powalczyć o zwycięstwo. ŁKS jest dobrym zespołem, ale mogliśmy pokusić się o więcej – powiedział Piotr Basiuk, środkowy pomocnik Korony Kielce po przegranej w Łodzi.
W starciu tegorocznych spadkowiczów z ekstraklasy ŁKS wygrał 2:0. Podopieczni Wojciecha Stawowego mieli zdecydowanie więcej z gry. Po ładnych akcjach wypracowali kilka dogodnych sytuacji, ale gole zdobyli po indywidualnych błędach „żółto-czerwonych”.
– Szkoda tak łatwo straconych bramek. Łodzianie długo rozgrywali piłkę. Nam brakowało trochę pomysłu na to, jak ich podejść pressingiem – oceniał Piotr Basiuk.
Podopieczni Macieja Bartoszka kilka razy odgryźli się rywalom. Często starali się atakować lewą stroną.
– Z tego meczu można było wyciągnąć nieco więcej. Mieliśmy swoje szanse. Rywale przycisnęli na początku, jednak z każdą minutą nasza gra wyglądała coraz lepiej. Do straty drugiej bramki to my przeważaliśmy, ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać i dlatego czujemy niedosyt. ŁKS operował piłką na wysokim poziomie. Bez wątpienia są poukładaną drużyną. Teraz możemy skupić się na następnym spotkaniu – wyjaśniał Kornel Kordas, lewy obrońca „żółto-czerwonych”.
ŁKS pozostaje jedyną niepokonaną drużyną w lidze, przesunął się również na pierwsze miejsce w tabeli Fortuna I Ligi. Korona jest jedenasta, a w najbliższą sobotę na Suzuki Arenie podejmie Sandecję Nowy Sącz (godz. 18).
 
             
            ![[Wideo] Tak Korona strzelała w Pruszkowie. Tak komentowaliśmy jej gole](/media/k2/items/cache/b7557617d7709ec43a03ccc6c209a968_L.jpg) 
             
             
             
             
             
             
            
 
						

![[Wideo] Tak Korona strzelała w Pruszkowie. Tak komentowaliśmy jej gole](/media/k2/items/cache/b7557617d7709ec43a03ccc6c209a968_XS.jpg)


 
	