Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Kolejne emocje i kolejne zwycięstwo. Korona Handball umocniła się na 7. miejscu

środa, 17 kwietnia 2019 19:20 / Autor: Damian Wysocki
Kolejne emocje i kolejne zwycięstwo. Korona Handball umocniła się na 7. miejscu
Kolejne emocje i kolejne zwycięstwo. Korona Handball umocniła się na 7. miejscu
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Korona Handball zrobiła kolejny duży krok w stronę zwycięstwa w grupie spadkowej PGNiG Superligi. Kielczanki w meczu 26. kolejki pokonały przed własną publicznością KPR Ruch Chorzów 27:21. Dla drużyny Pawła Tetelewskiego to trzecia wygrana z rzędu. 

Korona Handball do spotkania przystąpiła bez kontuzjowanej Edyty Charzyńskiej. Jej miejsce na lewym rozegraniu od początku zajmowała Honorata Czekala, która szybko na swoim koncie zapisała dwa gole z dystansu. Spotkanie od pierwszej minuty było bardzo wyrównane. Po 10. minutach był remis po 4.

Kolejny fragment przyniósł sporo nerwowości z obu stron. Z tego chaosu lepiej wyszły przyjezdne, które po kwadransie prowadziły 7:5. Dwie minuty później, po dwóch golach Wiktorii Gliwińskiej, Korona Handball doprowadziła do remisu i przejęła inicjatywę.

Dobrze spisywała się kielecka obrona, do tego skuteczne interwencje dokładała Małgorzata Hibner oraz Aleksandra Orowicz. W 24. minucie po golu ze skrzydła Magdaleny Kędzior miejscowe prowadziły już trzema bramkami, 12:9. W ostatniej minucie pięknego gola z 10 metra zdobyła Magda Więckowska, a podopieczne Pawła Tetelewskiego do szatni schodziły z czterema trafieniami zaliczki (15:11).

Korona źle weszła w drugą połowę. Kielczanki miały problem z rozmontowaniem defensywy Ruchu. Podopieczne Pawła Tetelewskiego zaczęły popełniać notoryczne błędy. "Niebieskie" grały szybko, dobrze rozciągały grę i w 38. minucie po indywidualnej akcji Magdaleny Drażyk przegrywały tylko jednym golem – 16:17.   

W trudnym momencie dla kieleckiego zespołu dobrze zaczęła wyglądać  współpraca na linii Dominika Więckowska – Karolina Mochocka. Korona po dwóch golach obrotowej złapała oddech i w 43. minucie prowadziła 19:16.

Mimo, że na dziesięć minut przed końcem gola na 21:17 zdobyła wiktoria Gliwińska, to kielczanki nie uniknęły nerwowej końcówki. Trzy kolejne trafienia należały do Ruchu, którego ataki napędzała Magdalena Drażyk, a swoje trafienia zaczęłą dokładać Iwona Niedźwiedź. Podopieczne Pawła Tetelewskiego szybko przełamały kryzys i w 55. minucie po kolejnych dwóch trafieniach Wiktorii Gliwińskiej prowadziły 24:21, a do końcowej syreny zdołały jeszcze poprawić wynik na swoją korzyść.

Korona Handball na swoim koncie ma już 28 punktów i zajmuje 7. miejsce – najwyższe w grupie spadkowej. Kielczanki kolejny mecz rozegrają w przyszły wtorek, kiedy na wyjeździe zmierzy się z UKS-em PCM Kościerzyna (godz. 18.00).

Korona Handball – KPR Ruch Chorzów  27:21 (15:11)

Korona: Orowicz, Hibner – Gliwińska 6, Kędzior 2, M. Więckowska 4, Czekala 2, Syncerz 4, Homonicka, D. Więckowska 2, Parandii 1, Zimnicka, Jach 1, Piwowarczyk 1, Skowrońska 1, Mochocka 3.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO