SPORT
Kapitalny mecz Chorwacji z Danią. Wolff o punkt od ćwierćfinału
W czwartek zobaczyliśmy najlepszy do tej pory mecz na mistrzostwach świata w piłce ręcznej. W Malmo Chorwacja zremisowała z Danią 32:32, dzięki czemu wciąż zachowała szansę na ćwierćfinał, choć nie są one zbyt duże. Ostatniego gola zdobył Igor Karacić, rozgrywający Industrii Kielce.
Chorwaci przystąpili do rywalizacji z nożem na gardle. W pierwszej rundzie przegrali z Egiptem, dlatego potrzebowali punktów w starciu z obrońcą trofeum.
Zaliczyli świetny początek, po którym wypracowali cztery bramki przewagi. Znakomicie wyglądała ich współpraca z kołem. Duńczycy, mogący liczyć na wsparcie kilku tysięcy swoich kibiców, zdołali wrócić do gry. Druga część toczona była gol za gol. Fantastyczne widowisko skończyło się remisem 32:32.
Igor Karacić spędził na boisku nieco ponad 30 minut. Zdobył trzy bramki na cztery rzuty. Do tego dołożył dwie asysty. Przed Chorwacją starcia z niżej notowanymi Bahrajnem i Belgią. „Hrvatska” ma jeszcze matematyczne szanse na ćwierćfinał, ale nie są one zbyt duże. Musi liczyć na to, że Dania lub Egipt stracą punkty ze słabymi drużynami.
Czwarte zwycięstwo na turnieju odniosły Niemcy, które pokonały w Katowicach Argentynę 39:19. Andreas Wolff zagrał 28 minut. Odbił osiem z 19 piłek, co dało mu 42 procent skuteczności. W niedzielę kadra bramkarza Industrii Kielce zagra z Holandią. Do awansu do ćwierćfinału potrzebuje tylko punktu. Na koniec czeka ja jeszcze spotkanie z Norwegią.
W piątek swoje mecze rozegra grupa I. O 20.30 Polska zmierzy się z Czarnogórą.