SPORT
Kaczmarski: Chciałem pokazać, że warto na mnie postawić
Kilka dni temu Iwo Kaczmarski został najmłodszym zawodnikiem, który zadebiutował w Koronie Kielce w PKO Ekstraklasie. – Wchodząc na murawę chciałem pokazać, że zasłużyłem na tę szansę – mówi szesnastoletni pomocnik.
Iwo Kaczmarski wszedł na boisko w 88. minucie spotkania z Lechem Poznań, kończącego zmagania w fazie zasadniczej. Wychowanek "żółto-czerwonych" w momencie debiutu miał 16 lat i 58 dni.
– Z jednej strony pojawił się delikatny stres, który jednak szybko minął i już po kilku sekundach byłem w pełni skupiony na grze. Jednocześnie towarzyszyły temu pozytywne odczucia, ponieważ udało mi się spełnić jedno z marzeń, jakim była gra w Ekstraklasie. Wchodząc na murawę chciałem pokazać, że zasłużyłem na tę szansę, oraz że warto postawić na mnie w następnych spotkaniach – wyjaśnia Iwo Kaczmarski, cytowany przez stronę internetową "żółto-czerwonego" klubu.
Za szesnastolatkiem intensywne miesiące. "Jesienią" występował w drużynie juniorów U-18, dostał swoje szanse w meczu młodzieżowej Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Saragossa, a zimą był już bliżej pierwszej drużyny. Jak wyglądało jego wejście do seniorskiej szatni?
– Naprawdę wygląda to bardzo w porządku. Szanujemy się wzajemnie, nie jesteśmy odstawieni jakoś na bok, tylko trzymamy się razem. Oczywiście z racji, iż jesteśmy najmłodsi w zespole, mamy parę obowiązków: przygotowujemy sprzęt na trening, pompujemy piłki i tym podobne – tłumaczy szesnastolatek.
A jak pod względem piłkarskim wyglądało przejście między poszczególnymi szczeblami?
– Gorzej było z przejściem z rezerw do Ekstraklasy. W pierwszym zespole tempo gry jest zdecydowanie szybsze, jest także spora różnica pod względem fizycznym. Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to myślę, że jakoś bardzo nie odstaje od kolegów, większym problemem są warunki fizyczne, ale to powinno się wyrównać z wiekiem – kwituje młodzieżowy reprezentant Polski.
źródło: korona-kielce.pl