SPORT
Jak Korona będzie świętowała pięćdziesięciolecie?
Na początku lipca Korona Kielce będzie świętowała pięćdziesięciolecie istnienia. Podopieczni Kamila Kuzery wykonali swoje na boisku i sprawili, że w okolicy 10 lipca każdemu będą dopisywać humory. Co planuje klub?
W minionych tygodniach priorytetem dla Korony było utrzymanie w ekstraklasie. Po świetnej wiośnie, zespół zajął 13. miejsce.
– Mam nadzieję, że 50-lecie uczcimy we właściwy sposób, że będziemy się bawić w radości po utrzymaniu. Miejsce Korony jest w ekstraklasie. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy spadli. Żal byłoby tej pracy Kamila Kuzery. Zawalona została jesień, ale teraz chłopakom należą się wielkie brawa. Dadzą radę – mówił nam, jeszcze przed meczem z Widzewem Łódź, Andrzej Fendrych, były skrzydłowy „żółto-czerwonych”, jedna z legend Korony.
Po zapewnieniu utrzymania, klub może przystąpić do wzmożonej aktywności przy 50-leciu. Kulminacja nastąpi w weekend 8 i 9 lipca. W sobotę odbędzie się uroczysta gala w Wojewódzkim Domu Kultury. Pojawią się na niej zaproszeni goście. Niedziela będzie czasem dla kibiców. Na Suzuki Arenie ma nie zabraknąć atrakcji, a całość uświetni prezentacja zespołu na kolejny sezon oraz nowych strojów – w tym jednego jubileuszowego.
– Aktywnie czytam komentarze. Cały czas brakuje mi świadomości o sytuacji finansowej klubu. Nigdy nie pozwolimy sobie na ściągnięcie na sparing znanej drużyny. Chcemy świętować w należyty sposób. Będą dwa dni. Część oficjalna dla osób zaproszonych. Jesteśmy na końcu sporządzania listy. To ostatni dzwonek, ale wszystkich zaprosić. Nie możemy dopuścić do tego, żebyśmy kogoś pominęli. Do tego część dla kibiców na Suzuki Arenie. Program ogłosimy niebawem – mówi Łukasz Jabłoński, prezes kieleckiego klubu.
W najbliższy piątek o godz. 20 odbędzie się premiera cyklu „50 lat jak jeden dzień”. Program jest realizowany przez klub razem z większością kieleckich redakcji. W pierwszym odcinku będziemy wspominać dekadę 1973-1983. Naszymi gości będą: Andrzej Jung, Jan Majdzik, Jerzy Marzec i Paweł Wolicki.