SPORT
Industria już w Niemczech. W środę rozstrzygną się losy awansu do Final4
Zawodnicy Industrii Kielce bezpiecznie wylądowali na lotnisku w Berlinie, skąd udali się w podróż autokarem do Magdeburga. Tam w środę czeka ich wielka, rewanżowa batalia w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Kielczanie wylecieli z warszawskiego lotniska Chopina we wtorkowe przedpołudnie, po czym zameldowali się w stolicy Niemiec. Z Berlina udali się z kolei w blisko dwugodzinną drogę autokarem na miejsce środowych zmagań.
Mistrzowie Polski zabrali ze sobą skromne, jednobramkowe prowadzenie z pierwszego meczu (27:26), które nie będzie na dobrą sprawę żadnym handicapem. Ten z uwagi na grę przy własnych trybunach jest po stronie gospodarzy, których kibice również potrafią dodać skrzydeł.
– Ich fani są czynnikiem, który pcha ich do góry. Nasz pierwszy wynik pokazał, że możemy, jednak to teraz oni będą mieli wsparcie swojej hali – przyznał Andreas Wolff.
Podopieczni Talanta Dujshebaeva w magdeburskiej arenie nie będą natomiast sami. Do miasta jednej z najlepszych drużyn globu przyjedzie ponad 600 żółto-biało-niebieskich serc.
Początek meczu rewanżowego ćwierćfinału Ligi Mistrzów o godz. 20:45.