SPORT
Hofmeister wraca do kadry, ale nie do pierwszego składu


Najważniejszym wzmocnieniem względem pierwszych kolejek nowego sezonu jest powrót do zdrowia i składu Yoava Hofmeistera. Izraelczyk będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego, jednak na ten moment wydaje się, że będzie musiał czekać na swoją szansę z ławki rezerwowych.
– Sytuacja kadrowa jest jak pogoda w lutym. […] Myślę, że Yoav powoli dochodzi do dyspozycji, jaką prezentował w rundzie jesiennej. Trudno jednak, aby był teraz w świetnej formie fizycznej. Tak naprawdę pracę stricte piłkarską wykonuje od paru dni. To jest jednak chłopak doświadczony i myślę, że – przygotowany na parędziesiąt –procent będzie dla nas wartością dodaną. Także na pewno znajdzie się w kadrze na najbliższy mecz. Zacznie go jednak na ławce rezerwowych, bo musimy być uczciwi względem chłopaków, którzy w dwóch ostatnich meczach zdobyli cztery punkty – powiedział Jacek Zieliński,
Kadrę zespołu wzmocnią także gracze zmagający się ostatnio z przeziębieniem, jak Shuma Nagamtsu czy Marcus Godinho. Nieco więcej czasu na dojście do siebie potrzebuje jednak Wiktor Długosz. – Wiktor trenuje indywidualnie, choroba go mocno sponiewierała – dodał Zieliński.
Natłok powrotów i dobra dyspozycja zawodników, którzy wybiegali na boiska do tej pory, powoduje u Jacka Zielińskiego pozytywny ból głowy. Trudno jednak spodziewać się rewolucji w pierwszej jedenastce Koroniarzy. – Nasza aktualna postawa nie zmusza nas do jakiś diametralnych ruchów. Nie jestem natomiast zwolennikiem teorii, że zwycięskiego składu się nie zmienia. Cieszymy się, że mamy szersze pole manewru – stwierdził.
Początek piątkowego meczu przy Kałuży o godz. 18!






![[Oceny redakcji] Hiszpański as przestworzy najlepszy](/media/k2/items/cache/ee6971a0badf6c55f5258281a644f11b_L.jpg)

