SPORT
Hibner: po wygranej pracuje się zupełnie inaczej
Przed szczypiornistkami Korony Handball ostatni mecz w tym roku. Kielczanki w sobotę o 17.30 na wyjeździe zmierzą się z KPR-em Jelenia Góra.
Podopieczne Tomasza Popowicz przed tygodniem odniosły swoje premierowe zwycięstwo w PGNiG Superlidze, pokonując 35:33 Ruch Chorzów. Kielczanki na pierwsze punkty w najwyższej klasie rozgrywkowej czekały do dziesiątej kolejki.
- Jesteśmy podbudowane tą wygraną, teraz pracuje się zupełnie inaczej. Mamy wrażenie, że treningi wyglądają inaczej, chociaż praktycznie robimy to samo, co wcześniej. Kamień spadł z serca, głowa też inaczej funkcjonuje i to jest plus - mówiła bramkarka kieleckiej drużyny, Małgorzata Hibner.
Drużyna z Jeleniej Góry z ośmioma punktami na koncie zajmuje 9. miejsce w tabeli. KPR w ostatniej kolejce na wyjeździe został rozbity przez Metraco Zagłębie 46:15.
- Zakończenie rundy wygraną byłoby bardzo fajne. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby tak się stało. Jeśli domkniemy ten mecz trzema punktami to powinniśmy wydostać się z ostatniego miejsca i chcemy, aby do tego doszło - przekonywała Hibner.
- Taka duża porażka deprymuje i na pewno będą sobie chciały to odbić w sobotę. My chcemy zrobić jednak wszystko, aby wygrać. Zapowiada się ciekawy mecz - uzupełniała bramkarka Korony Handball.
Sobotni mecz w Jeleniej Górze rozpocznie się o godz. 17.30.