Grzelak znowu w Koronie. "Wracam do miejsca, w którym spędziłem najlepszy czas w karierze"  

Uniwersalny lewonożny obrońca, mogący grać również jako defensywny pomocnik, jest doskonale znany kieleckim kibicom. Przy Ściegiennego 8 grał w latach 2015-2017. W "żółto-czerwonych" barwach wystąpił w 56 meczach w ekstraklasie i strzelił dwie bramki. Po wypełnieniu kontraktu, przeniósł się do szkockiego Heart of Midlothian.

Jego przygoda na Wyspach nie trwała zbyt długo. Po rozegraniu jednej rundy zdecydował się na przedwczesne rozwiązanie umowy i powrót do Polski. Rafał Grzelak dołączył do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, z którą spadł z ekstraklasy.

Uniwersalny obrońca spędził minione trzy lata w pierwszej lidze. W ostatnich dwóch sezonach bronił barw Zagłębia Sosnowiec. W poprzednich rozgrywkach wystąpił w 23 meczach. Strzelił trzy gole i zaliczył asystę.

– Wracam do miejsca, w którym spędziłem najlepszy czas w karierze. Ktoś może się dziwić, że grałem w Koronie tylko dwa lata, a ten klub jest dla mnie tak bardzo ważny. Ale tak właśnie jest. Miałem kilka innych ofert, lecz to Korona miała pierwszeństwo. Bardzo się cieszę, że udało mi się podpisać kontrakt w Kielcach – wyjaśnia Rafał Grzelak.