SPORT
„Grudniowy” ciągle mocny


Kilka dni temu zakończyła się 28. edycja Turnieju Grudniowego Trójek Piłkarskich. – Mimo tego trudnego, covidowego czasu można wyciągnąć bardzo dużo plusów – mówi Jaromir Kruk, dziennikarz „Piłki Nożnej”, inicjator i organizator zmagań.
Tradycyjnie, najważniejsze spotkania „Grudniowego” odbyły się w małej hali Szkoły Podstawowej nr 1 na kieleckim Bocianku. Rywalizacja toczona była również na Wschodniej, w Bilczy, Łagowie, Nowinach, Zagnańsku, Łodzi i Rzeszowie. W zmaganiach kilkunastu grup wzięło udział około dwustu drużyn. W kategorii OPEN najlepsi okazali się Moravianie, którzy pokonali w finale Bang 2:1.
– Mimo tego trudnego, covidowego czasu udało się sprawić, że w turnieju zagrało dziesięciu reprezentantów Polski. Wyszliśmy w nowe miejsca. Wszędzie byliśmy mile przyjmowani. Widzę bardzo dużo pozytywów. Cieszymy się, że udało się ściągnąć młodzież, zespoły z mniejszych miejscowości. Turniej to dalej tradycja SP1, ale pojawia się nowoczesność, bo gramy też w pięknych i nowych halach – wyjaśnia Jaromir Kruk.
W całej historii „Grudniowego” zagrało już stu reprezentantów Polski. W tym roku w rywalizacji trójek piłkarskich wystąpili: Włodzimierz Lubański, Paweł Golański, Dariusz Dziekanowski, Marcin Robak, Rafał Boguski, Przemysław Kazimierczak, Sebastian Przyrowski, Wiesław Cisek, Marek Dziuba i Rafał Grzelak.
fot. Grzegorz Ksel (CKsport.pl)




![[Oceny redakcji] Błanik prawą nogą może wiązać krawaty](/media/k2/items/cache/497f6357440c302e7ac34d93fa78b3b9_L.jpg)


![[AUDIO] Dwupoziomowy „Młyn”, pełne trybuny i rywal na fali. Korona gra z Widzewem](/media/k2/items/cache/144555422ca7dc9c1c44fe896752f21e_L.jpg)
