SPORT
Frączczak: Bramki przyjdą. Jestem spokojny
![Frączczak: Bramki przyjdą. Jestem spokojny](/media/k2/items/cache/1aae159253e4c35b4579680338a9d88f_XL.jpg)
![Frączczak: Bramki przyjdą. Jestem spokojny](/media/k2/items/cache/1aae159253e4c35b4579680338a9d88f_L.jpg)
– Chyba jeszcze do końca nie nauczyłem się pierwszej ligi. Gra się w niej zupełnie inaczej, niż w ekstraklasie – mówi Adam Frączczak, napastnik Korony Kielce, przed sobotnim spotkaniem w Bielsku-Białej.
„Żółto-czerwoni” zaliczyli świetny początek, szczególnie pod względem punktowym. Zdobyli 19 na 21 możliwych „oczek” i przewodzą stawce. W sobotę czeka ich starcie z kolejnym, bezpośrednim rywalem w walce o awans – Podbeskidziem. Jak przyznaje Adam Frączczak, z dotychczasowych występów na tamtejszym stadionie, jeszcze w barwach Pogoni Szczecin, ma dobre wspomnienia.
– Podbeskidzie kojarzy mi się z tym, że przeważnie tam wygrywaliśmy. Pamiętam, że kiedyś było 3:2 dla nas, a ja strzeliłem tego ostatniego gola w doliczonym czasie. W Bielsku mam też rodzinę. Znam to miasto, bo tam mieszkałem kilka lat. Mam dziadka, już wiekowego. Mam nadzieję, że uda mi się go odwiedzić, bo będziemy mieć blisko hotel – mówi Adam Frączczak.
34-letni napastnik strzelił w tym sezonie trzy bramki. W ostatnich trzech meczach nie mógł jednak znaleźć drogi do siatki. Kiedy zrobił to w meczu z Miedzią, był na minimalnym spalonym.
– Nie wiem, czy coś się zacięło. Kiedy jest seria, to czego się nie dotknie, wpada. Jak nie idzie, to nie wykorzystuje się najprostszych sytuacji. Jeśli chodzi o samą grę, nie stwarzamy tylu szans, co wcześniej. Drużyny nas oglądają, analizują i starają się podchodzić inaczej. Z każdym spotkaniem będzie pewnie trudniej, ale jestem dobrej myśli. Bramki na pewno jeszcze przyjdą – wyjaśnia Adam Frączczak.
Doświadczony napastnik przyznaje, że gra w pierwszej lidze jest bardzo wymagająca. Zaskoczyć potrafią teoretycznie słabsi rywale.
– Chyba jeszcze do końca nie nauczyłem się pierwszej ligi. Gra się w niej zupełnie inaczej, niż w ekstraklasie. Ostatnio przyjechała do nas Miedź, ale z mojego punktu widzenia wcześniej mieliśmy trudniejsze spotkania. To jest zgubne spojrzenie. Często zdecydowanie trudniej gra się z drużynami z dołu – kwituje były kapitan Pogoni.
Sobotni mecz Podbeskidzie – Korona w Bielsku-Białej rozpocznie się o godz. 12.40 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.
fot. Grzegorz Ksel (CKsport.pl)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)
![Korona przestała płacić Ojrzyńskiemu](/media/k2/items/cache/6f11c3d6e754401b6202fc7678ef831f_L.jpg)
![Strzelił dwie piękne bramki w sparingu. Czy Jakub Konstantyn wywalczy miejsce w pierwszym składzie?](/media/k2/items/cache/8ed3049ebfb10b5b75de4b0ec2265668_L.jpg)
![Kuzera: Mam nadzieję, że Długosz wkrótce do nas dołączy](/media/k2/items/cache/dd644d0ef94efd58c8d672985cb1fb5a_L.jpg)
![Udany powrót do domu. Korona pewnie wygrywa z Ruchem](/media/k2/items/cache/5b0182170c34b3b516213cca1d116b23_L.jpg)
![Transfer dopięty. Korona wykupiła Dziekońskiego z Rakowa](/media/k2/items/cache/13afc8d017756feb4a1319f1bd8e54e7_L.jpg)