SPORT
Fatalna seria Korony trwa
Korona Kielce pod wodzą Macieja Bartoszka ciągle pozostaje z zerowym dorobkiem punktowym na wyjazdach. „Żółto-czerwoni” w meczu 27. kolejki LOTTO Ekstraklasy przegrali we Wrocławiu ze Śląskiem 0:3. Dwie bramki dla gospodarzy padły po rzutach karnych, które pewnie egzekwowali Riota Morioka i Kamil Biliński, dodatkowo samobójcze trafienie zanotował Radek Dejmek.
Śląsk Wrocław - Korona Kielce 3:0 (1:0)
Bramki: Morioka (33’k), Dejmek (62’), Biliński (80'k)
Kartki: Riera - Żubrowski, Grzelak, Aankour
Śląsk: Pawełek - Dankowski, Celeban, Kokoszka, Lewandowski - Roman (87' Engels), Kovacević , Riera, Morioka (84’ Stjepanović), Pich - Zwoliński (78’ Biliński)
Korona: Borjan - Możdżeń, Dejmek, Kwiecień, Grzelak - Kiełb, Żubrowski, Marković, Palanca (60’ Aankour), Abalo (73’ Kotarzewski) - Micański (66’ Górski).
NAJCIEKAWSZE MOMENTY:
5’: Piękna akcja Korony. Po wymienieniu kilku podań z pierwszej piłki Palanca zagrał prostopadle do wybiegającego na czyste pole Micańskiego. Bułgar świetnie minął golkipera jednak jego strzał ofiarnym wślizgiem sprzed linii bramkowej wybił Celeban.
10’: Szansa gospodarzy. Riera pomknął lewą stroną i dorzucił piłę wprost na głowę Zwolińskiego. Napastnik Śląska strzelił w środek bramki, co nie zaskoczyło Borjana.
13’: Groźne uderzenie Morioki z dystansu. Piłka skozłowała przed Borjanem, ale Kanadyjczyk popisał się skuteczną interwencją.
23’: Śląsk mógł objąć prowadzenie. Po „niegroźnym” dośrodkowaniu z prawej strony Lewandowskiego fatalny błąd popełnił Kwiecień, piłka trafiła do Romana. Po strzale Hiszpana piłkę z linii bramkowej wybił Dejmek.
31’: Karny dla Śląska. Żubrowski delikatnie zahaczał w „szesnastce” szarżującego Moriokę. Dyskusyjna decyzja sędziego Gila.
33’: GOL! 1:0. Morioka pewnie wykorzystuje „jedenastkę”.
35’: Gospodarze w natarciu. Po szybkiej „klepce” w idealnej sytuacji znalazł się Morioka. Japończyk oddał mocny strzał, ale znakomitą paradą popisał się Borjan.
36’: Kontra Śląska. Morioka zagrał prostopadle do Picha. Słowak starał się podcinać piłkę nad wychodzącym bramkarzem Korony, ale Borjan po raz kolejny zachował czujność.
43’: Abalo w pole karne do Micańskiego. Bułgar w trudnej sytuacji oddał mocny strzał, który na rzut rożny odbił Pawełek.
48’: Żółta kartka dla Grzelaka za faul na Romanie. Lewego obrońcy zabraknie w następnym meczu z Ruchem.
49’: Borjan wyrasta na bohatera Korony. Po rzucie wolnym zakotłowało się pod „żółto-czerwoną” bramką. Najpierw strzał Lewandowskiego wybronił kanadyjski bramkarz, a jego dobitkę zablokowali obrońcy.
53’: Borjan ponownie uratował Koronę. Najpierw „zdjął” piłkę z głowy Zwolińskiemu, a chwilę później znakomicie obronił mocny strzał Kovacevicia.
58’: Zaskakujące atomowe uderzenie z rzutu wolnego z 30 metra Jacka Kiełba. Piłka przeleciała tuż obok słupka.
62’: GOL! 2:0! Samobójcze trafienie Dejmka. Świetna indywidualna akcja Romana. Hiszpański skrzydłowy przy biernej postawie obrońców „Żółto-czerwonych” wpadł w pole karne po czym mocno wbił piłkę wzdłuż bramki, przy wybiciu niefortunną interwencję zanotował kapitan Korony.
77’: Śląsk „przystopował” z atakami. Częściej przy piłce zaczęła utrzymywać się Korona jednak niewiele z tego wynikało. Jedna z niewielu akcji „Żółto-czerwonych”. Kiełb świetnie piętką odegrał do Markovicia. Serb wpadł w pole karne, ale jego dośrodkowanie zostało zablokowane.
78’: Drugi karny dla Śląska! Rafał Grzelak zagrał ręką po strzale Romana.
80’: GOL! 3:0! Biliński! Śląsk pieczętuje swoje zwycięstwo.